Poseł Konfederacji Roman Fritz, wraz z rozpoczęciem roku szkolnego, opublikował na Facebooku post, w którym stwierdził, że dyrektorzy szkół rzekomo za niemieckie pieniądze sponsorują w Polsce „kulturkampf”. Do wpisu został załączony zrzut ekranu z listą przedmiotów w jednej ze szkół. Wśród nich widniały zajęcia z Kultury i historii Niemiec.
Następnego dnia zamieścił kolejny wpis, z którego wynika, że w jednej z olsztyńskich szkół dzieci mają się uczyć się przedmiotu Historia i kultura Ukrainy. „Supponuję, iż nasze pociechy znacznie częściej niż dotąd będą musiały się uczyć kultury i historii Ukrainy” – napisał Fritz.
W sekcji komentarzy nie brakowało emocjonalnych wpisów. Pojawiły się wśród nich głosy odnoszące się do „ukrainizacji” Polski. To narracja promowana m.in. przez Grzegorza Brauna – prezesa Konfederacji Korony Polskiej.
Czy zatem można stwierdzić, że polscy uczniowie będą obowiązkowo uczęszczać na zajęcia z Kultury i historii Ukrainy? Nie, ponieważ, zajęcia te są organizowane dla osób należących do mniejszości narodowej.
Naukę własnej historii i kultury zalicza się do zajęć dodatkowych
Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o systemie oświaty, szkoły oraz placówki publiczne umożliwiają uczniom podtrzymanie poczucia tożsamości narodowej, etnicznej, językowej i religijnej, zwłaszcza przez naukę języka oraz własnej historii i kultury. Jak czytamy w art. 13 ust. 2, nauka może odbywać się w osobnych grupach, oddziałach i szkołach oraz w międzyszkolnych oddziałach nauczania.
Zgodnie z zapisami rozporządzenia precyzującego zapisy ustawy, zajęcia z własnej historii i kultury (w tym wypadku Ukrainy) zalicza się do zajęć dodatkowych ucznia. Zajęcia przeprowadza się, jeżeli do dyrektora szkoły wpłynął wniosek złożony przez rodziców ucznia lub przez samego ucznia, jeżeli ten jest pełnoletni (par. 2).
Patryk Pulikowski – rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna – w komentarzu poinformował nas, że zajęcia, o których wspomniał Roman Fritz, odbywają się w Szkole Podstawowej nr 2 im. Jarosława Dąbrowskiego w Olsztynie i są skierowane do uczniów należących do mniejszości narodowych, takich jak np. mniejszość ukraińska.
Możliwość organizacji dodatkowych zajęć dla uczniów należących do mniejszości narodowych istnieje w Polsce od ponad 30 lat. Przepis, który na to zezwala, znajduje się w polskim prawodawstwie od chwili wejścia ustawy o systemie oświaty z sierpnia 1991 roku.