About CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO), as an independent non-partisan multidisciplinary hub, aims to identify, research and prioritise the most critical sources and causes of information disorders in Central Europe (mainly the Czech Republic, Slovakia and Poland). This international consortium was created to propose a set of short and longer-term actions, as well as recommendations to help civil society, public institutions and the private sector respond to the declining trust in key institutions and help society to resist the effect of increasing exposure to mis- and disinformation.
By interacting and coordinating with European Digital Media Observatory (EDMO) and other regional EDMO hubs in EU, CEDMO will contribute to curbing threats posed by information disorders, including disenchantment with the democratic processes, and discord in civil society in Europe, and to building community and nation-wide resilience while protecting information ecosystems.
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
„Francuscy strażacy pobili policjantów. Kulminacja wczorajszych protestów w III Republice: policjanci i strażacy walczą o prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę” – czytamy w publikacji udostępnionej na Telegramie 29 marca 2023 roku, która miała 1,7 tys. wyświetleń. Podobne publikacje były także udostępniane na Facebooku oraz na Twitterze (tutaj i tutaj), w języku greckim, angielskim i niemieckim. Inne wersje o takiej treści krążyły na Telegramie, mając 3 tys. wyświetleń.
Finlandia oficjalnie stała się 31. członkiem sojuszu północnoatlantyckiego NATO 4 kwietnia 2023 roku. Decyzja ta została podjęta z powodu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Przystąpienie Finlandii do NATO Kreml określił jako „atak na bezpieczeństwo” ich kraju i zagroził podjęciem środków zaradczych.
W kwaterę główną NATO w Ukrainie uderzył rzekomo rosyjski pocisk Kindżał – podają internauci. Tylko, że w Ukrainie nie ma kwatery Sojuszu Północnoatlantyckiego, a niespójne przekazy i wątpliwe ich źródła dowodzą, że to kolejny przykład rosyjskiej dezinformacji.
„Okładka francuskiego wydania z Zeleńskim kradnącym Wielkanoc francuskim dzieciom i krzyczącym: «Ukraina potrzebuje jej bardziej»” – czytamy w publikacji na Telegramie z 8 kwietnia 2023 roku z rysunkiem naśladującym okładkę francuskiego tygodnika „Courrier International”, na której widać mężczyznę przypominającego ukraińskiego prezydenta, kradnącego pisanki zrozpaczonym dzieciom.
Niskiej jakości nagranie przedstawiające prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełeńskiego na billboardzie, przyjmującego datki poprzez nos, było udostępniane od początku kwietnia 2023 roku m.in. w języku rumuńskim, hiszpańskim, francuskim, holenderskim, niemieckim i bułgarskim.
„Francuscy strażacy pobili policjantów. Kulminacja wczorajszych protestów w III Republice: policjanci i strażacy walczą o prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę” – czytamy w publikacji udostępnionej na Telegramie 29 marca 2023 roku, która miała 1,7 tys. wyświetleń. Podobne publikacje były także udostępniane na Facebooku oraz na Twitterze (tutaj i tutaj), w języku greckim, angielskim i niemieckim. Inne wersje o takiej treści krążyły na Telegramie, mając 3 tys. wyświetleń.
Finlandia oficjalnie stała się 31. członkiem sojuszu północnoatlantyckiego NATO 4 kwietnia 2023 roku. Decyzja ta została podjęta z powodu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Przystąpienie Finlandii do NATO Kreml określił jako „atak na bezpieczeństwo” ich kraju i zagroził podjęciem środków zaradczych.
Doniesienia o rzekomym pożarze fabryki syntetycznego mięsa, która miała należeć do Billa Gatesa, obiegły polskie media społecznościowe. Jednak wprowadzały w błąd.
„Ukraińcy zaatakowali Polską rodzinę” – czytamy w poście z 19 lipca 2022 roku, który miał 244 udostępnień. Treść publikacji fałszywie twierdzi, że młoda kobieta „przyszła odebrać klucze od swojego mieszkania wynajmowanego wcześniej dwóm ukraińskim mężczyznom”. Jeden z mieszkańców postrzelił kobietę „z broni palnej w ramię i brzuch”.
„W Holandii do protestów farmerów przyłączyli się strażacy… ” – czytamy w opisie do filmu opublikowanego 12 lipca 2022 r. w poście na Facebooku. Nagranie udostępnione na Telegramie miało 2,7 tys. wejść. Widać w nim wozy strażackie i stojących na nich strażaków. Słychać syreny alarmowe.
„Szwajcaria. Plakat z napisem donieś na sąsiada – zarób 200 franków . Na sąsiada, który ma na termostacie więcej niż 19 stopni” – czytamy w publikacji udostępnionej na Facebooku 11 września 2022 roku. Podobne publikacje pojawiły się po francusku, hiszpańsku, serbsku, grecku, rumuńsku, bułgarsku a także po niemiecku. Plakat z tym samym opisem był również udostępniany na Twitterze i Telegramie.
„Rurociągiem Przyjaźń na Ukrainie płynie ruska ropa, Ukraińcy ją tankują za 5,30 zł, żeby było śmieszniej tankują też czołgi, które strzelają do Ruskich. Polska nie będzie kupować ruskiej ropy, nawet jeśli ma kosztować 10 zł za litr, bo jesteśmy solidarni z Ukrainą. Czego nie rozumiesz?” – czytamy w opisie mapy opublikowanej na Facebooku 30 sierpnia 2022 roku ( 1,2 ,).
„Więcej Ukraińców uciekło do Rosji niż na zachód – czytamy w publikacji z 15 sierpnia 2022, która miała 546 udostępnień na Facebooku. „Niesamowite, czyli Rosja ich napadła a oni uciekli do Rosji” – dodaje autorka posta, sugerując, że uchodźcy opowiadają się za działalnością Rosyjskiego agresora. Do publikacji dołączono mapę przedstawiającą dane o liczbach ukraińskich uchodźców, która została opublikowana w artykule „Financial Times”. Inna mapa, ale z podobnym twierdzeniem krążyła również w języku fińskim i słowackim.