Po awanturze grupki ludzi na warszawskich Bulwarach wiślanych, w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z bezpodstawnym oskarżeniem i dezinformacją na temat osób pochodzących z Ukrainy. Według treści udostępnianych w mediach społecznościowych, Ukraińcy mieli rzekomo pobić grupę Polaków, ponieważ ci rzekomo nie chcieli wykrzyczeć „Slava Ukraini”. Jednak zarówno policja, jak i prokuratura oraz przedstawiciel rządu zaprzeczyli, by to była prawda i wyjaśnili, że w incydencie nie byli zaangażowani obywatele Ukrainy.
Nagranie przedstawia sceny z nocnej rozmowy grupy młodych mężczyzn na bulwarach. Podczas tej rozmowy słuchać jedynie frazę „Slava Ukraini”. Jeden z mężczyzn ma ze sobą ukraińską flagę. Po 1 minucie i 14 sekundach następuje cięcie filmu, a wideo pokazuje bójkę między mężczyznami.
Wpisy fałszywie łączą to nagranie ze świętem niepodległości Ukrainy i z przesłaniem, że to w tym dniu obywatele Ukrainy pobili Polaków, gdy ci nie chcieli wykrzykiwać hasła „Slava Ukraini”.
Treści były rozpowszechniane pod koniec sierpnia 2023 roku na Facebooku, Twitterze i Telegramie, mając ponad tysiące wyświetleń. Nagranie było również udostępniane na Wykopie, ale zostało usunięte.
Ten fałszywy materiał był również rozpowszechniany w języku angielskim, rosyjskim, francuskim, hiszpańskim, czeskim, bułgarskim i fińskim.
Przy pomocy odwrotnego wyszukiwania obrazów, agencja AFP ustaliła, że jednym z pierwszych kont, które udostępniło to wideo na platformie X (dawniej Twitter) było konto o nazwie „Gazeta Stonoga” należące do Zbigniewa Stonogi, blogera i biznesmena.
Niektóre publikacje cytują jako źródło portal o nazwie „WolnośćTV”, który już w przeszłości rozpowszechniał nieprawdziwe twierdzenia zweryfikowane przez AFP.
Ukraina obchodzi dzień niepodległości 24 sierpnia. W tym roku dzień ten był również okazją do upamiętnienia 18 miesięcy od momentu inwazji rosyjskich wojsk na ten kraj. Niemniej jednak, nagranie to nie ma żadnego związku z rzeczywistą sytuacją i nie przedstawia konfliktu między młodymi Ukraińcami a Polakami.
Komunikat policji
Według postów na Facebooku, film został nagrany wieczorem 24 sierpnia 2023 roku w Warszawie. Te informacje są zgodne z oświadczeniem wydanym przez Komendę Stołeczną Policji 26 sierpnia 2023 roku na oficjalnej stronie oraz na na platformie X. Policja potwierdziła, że wydarzenie miało miejsce na brzegu Wisły w nocy z 24 na 25 sierpnia 2023 roku.
Zgodnie z komunikatem policji, w wydarzeniu nie brały udziału osoby pochodzenia ukraińskiego. „Wylegitymowano łącznie 13 osób, w tym obywateli Gruzji, którzy zostali wskazani jako agresorzy. Wśród legitymowanych nie było osób narodowości ukraińskiej” – czytamy w komunikacie policji.
Stanisław Żaryn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzni informacyjnej napisał na platformie X, że w bójce, którą widać na filmie nie brali udziału obywatele Ukrainy: „Upubliczniony w mediach społecznościowych filmik z Bulwarów Wiślanych nie prezentuje wydarzeń z udziałem ob. Ukrainy, tylko Gruzji. Policja wylegitymowała wszystkich uczestników zdarzenia i prowadzi dalsze czynności”. Do tweeta dołączył oświadczenie policji.
Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Postępowanie dotyczy występku z art. 158 § 1 Kodeksu karnego polegającego na pobiciu sześciu obywateli Polski. „Ze wstępnych ustaleń i przeprowadzonych w tej sprawie czynności procesowych, w tym przesłuchań świadków zdarzenia oraz funkcjonariuszy Policji uczestniczących w interwencji na miejscu zdarzenia wynika, że agresywni mężczyźni występujący na nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych byli obywatelami Republiki Gruzji” – przekazał agencji AFP 7 września 2023 roku prok. Marcin Przestrzelski.
Polskie media (1, 2) oraz zagraniczne organizacje weryfikujące fakty (1, 2) również obaliły dezinformację powiązaną z nagraniem. Odwrotne wyszukiwanie obrazów nie doprowadziło AFP do żadnych publikacji, które wskazywałyby na inny kontekst nagrania.
W przeszłości wielokrotnie pojawiały się takie podobne fałszywe twierdzenia. Zdarzały się sytuacje, gdzie ukraiński uchodźca został niesłusznie oskarżony o zbrodnię popełnioną w Polsce. Podobnie doniesienie o morderstwie rzekomo dokonanym przez Ukraińca na rosyjskojęzycznym nastolatku w Euskirchen w Nadrenii Północnej-Westfalii również okazało się sfabrykowane.