Radio Zet poinformowało, że z początkiem 2025 roku będzie obowiązywać nowy podatek dotyczący szkół i przedszkoli, w których organizowane są kiermasze ciast. W serwisie X na Radio Zet powołał się poseł Konrad Berkowicz, który zamieścił zrzut ekranu z widocznym fragmentem artykułu.
Kiedy myślisz, że opodatkowali już wszystko, co się da, wchodzi cały na biało podatek od ciast domowej roboty! 🙃
_ pic.twitter.com/T328VVcszx— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) July 5, 2024
Informacja przedstawiona w niedostępnym już tekście była nieprawdziwa. Z jego zarchiwizowanej wersji dowiadujemy się, że jednym ze źródeł był portal Lega Artis, znany z szerzenia dezinformacji m.in. na temat Unii Europejskiej.
Biuro Parlamentu Europejskiego dementuje
W celu sprawdzenia, czy wprowadzony zostanie nowy podatek od sprzedaży ciast na kiermaszach szkolnych, zwróciliśmy się do biura Parlamentu Europejskiego w Polsce. W odpowiedzi poinformowano nas, że nie ma takich planów na poziomie UE.
– Komisja nie zaproponowała żadnych zmian w dyrektywie VAT w kwestii poruszonej w artykułach prasowych – odpowiedział o biuro Parlamentu Europejskiego.
Dyrektywa od podatku od ciast? Nie istnieje
Jak zwrócił uwagę Piotr Leonarski, doradca podatkowy, nie istnieje osobna dyrektywa od podatku od ciast domowej roboty, która miałby zostać wdrożona w Polsce. Skąd zatem wzięło się całe zamieszanie dotyczące rzekomego wprowadzenia nowego podatku?
Radio Zet w artykule powołało się również na doniesienia portalu Chip.de. W jednym z tekstów z 24 czerwca zastanawiano się, jak planowana zmiana w dyrektywie Unii Europejskiej dotyczącej podatku VAT może wpłynąć na kiermasze szkolne.
Zdaniem portalu implementacja dyrektywy sprawi, że publiczne przedszkola i szkoły będą musiały opodatkować dochody z kiermaszy ciast czy innych bazarów.
Nadchodzą zmiany w Niemczech
Zgodnie z oceną Piotra Leonarskiego tekst Chip.de dotyczy tego, że Niemcy lata temu źle implementowali dyrektywę VAT, a obecnie podejmują działania, poprzez które chcą naprawić błędy.
Portal Konkret24 zauważa, że w Niemczech, w przeciwieństwie do Polski, przepisy określają podmioty publiczne, takie jak samorządy prowadzące szkoły, jako zwolnione z podatku VAT. Ta sytuacja jednak ulegnie zmianie z powodu unijnej dyrektywy VAT, która, wbrew powszechnemu przekonaniu, została wprowadzona nie ostatnio, lecz w 2006 roku.
– Niemcy postanowili zmienić swoje prawo w zakresie implementacji obecnie obowiązującej dyrektywy VAT, ale nie w zakresie nakładania dodatkowego podatku na ciasta domowej roboty, tylko w zakresie działania podmiotów publicznych również jako podatników VAT” – tłumaczyła Marcela Mrowiec z działu doradztwa podatkowego firmy EY Polska w rozmowie z Konkret24.
Decyzja należy do państwa członkowskiego
Zgodnie z art. 13 unijnej dyrektywy dotyczącej podatku VAT: „Krajowe, regionalne i lokalne organy władzy oraz inne podmioty prawa publicznego nie są uważane za podatników w związku z działalnością, którą podejmują”. Do takich podmiotów zaliczają się również szkoły publiczne.
W dyrektywie zastrzeżono jednak, że jeśli podejmują one działania, które „znacząco zakłócają konkurencję”, mogą zostać obciążone podatkiem VAT. Decyzja w tym zakresie zależy wyłącznie od państwa członkowskiego, w tym wypadku od Niemiec, a dokładnie – od krajów związkowych.
Obecnie nie wiadomo, jak przepisy w Niemczech będą interpretować władze niemieckich landów – kwestia podatku od ciast sprzedawanych w szkołach nie jest zatem przesądzona. Już w 2022 roku przedstawiciel Komisji Europejskiej w Niemczech mówił, że niektóre niemieckie kraje związkowe zbyt szczegółowo odnoszą się do unijnej dyrektywy. Podsumował obrazowo, że część z nich jest „świętsza od papieża”.
