Scroll Top

W Ukrainie rządzą naziści? Uwaga na nagranie, które podsyca retorykę Kremla

W Ukrainie rządzą naziści? Uwaga na nagranie, które podsyca retorykę Kremla - Featured image

Author(s): Natalia Sawka, AFP Polska

Ponad sto osób udostępniło post z nagraniem wideo, w którym widać swastykę w galerii handlowej w Ukrainie. Takie obrazy wzmacniają narrację Kremla, za którą stoi teoria o potrzebie „denazyfikacji” Ukrainy. Nagranie to jednak jest nieaktualne i pozbawione kontekstu: pochodzi z 2019 r., a przedstawiciele supermarketu przeprosili za incydent, który – jak wyjaśnili – nastąpił w wyniku cyberataku. Choć na Ukrainie istnieje skrajna prawica, jest ona marginesem sceny politycznej, a jej wpływ na społeczeństwo został znacząco wyolbrzymiony przez Kreml.

„Takie tam z UPAdliny” – czytamy w publikacji udostępnionej 16 marca 2022 r. na Facebooku. W nagraniu widać galerię handlową z podświetlonymi schodami, które pokazują swastykę. Wideo było również udostępniane w języku angielskim i niemieckim, także na Twitterze.

„Tam faszyzm kwitnie, a Polacy datki zbierają” – pisali niektórzy w komentarzach.

Zrzut ekranu z Facebooka wykonany 16 marca 2022 roku

Termin „UPAdlina” to zbitka słów „Ukraina” i UPA – czyli Ukraińska Powstańcza Armia – formacja paramilitarna działająca podczas II wojny światowej, która w pewnym stopniu współpracowała z hitlerowskimi Niemcami, wierząc, że dzięki temu kraj uzyska niepodległość, choć później się im przeciwstawiła. W 1943 r. oddziały UPA rozpoczęły akcję eksterminacji ludności polskiej na Wołyniu i we wschodniej Galicji.

Ich działalność pozostaje przedmiotem sporów między społeczeństwem polskim a ukraińskim. W 2015 r. parlament Ukrainy uznał ich za bohaterów walczących o niepodległość Ukrainy i wprowadził kary za ich krytykę. Wywołało to nieprzychylne komentarze ze strony grupy intelektualistów europejskich i amerykańskich. Natomiast Sejm w 2016 r. podjął uchwałę w sprawie oddania hołdu zabitym w latach 1943-1945 i nazwał mordy dokonane przez UPA „ludobójstwem”.

Wideo z galerią handlową wpasowuje się w retorykę Kremla, według której Ukrainą „rządzą naziści” oraz w narrację, której używa prezydent Rosji Władimir Putin w celu uzasadnienia swojej wojny.

Jednak prezydent Ukrainy Wołodymir Zeleński ma żydowskie korzenie, co często podkreśla w swoich wypowiedziach.

Z kolei eksperci podkreślają, że owszem, w Ukrainie skrajna prawica istnieje, to jednak grupa ta nie ma większego poparcia, a jej wpływy z czasem osłabły.

Galeria handlowa w Kijowie: – Byliśmy ofiarami cyberataku

Dzięki odwrotnemu wyszukiwaniu obrazu w Google’u, udało nam się odnaleźć zdjęcia z tego samego supermarketu w greckim artykule z 2019 r. Tytuł artykułu to: „Nazistowska flaga w centrum handlowym”. Oprócz tego znaleźliśmy kilka innych artykułów, w których znalazły się twierdzenia, że film pochodzi z galerii handlowej „Gorodok” w Kijowie.

Dzięki Google Maps znaleźliśmy zdjęcie z galerii handlowej, które pomogło nam potwierdzić, że jest to galeria handlowa w Kijowie. Porównanie obu fotografii pokazuje, że pasuje układ świateł (zaznaczyliśmy na niebiesko), dekoracje na suficie (zielono), logo sklepu (żółty) oraz tablica informacyjna (pomarańczowy).

Porównanie zdjęcia z Google Maps ze zdjęciem nagrania z Facebooka. Najważniejsze elementy zaznaczyliśmy kolorami. Układ świateł na suficie (niebieski), dekoracja (zielony), logo sklepu (żółty) i tablica informacyjna (pomarańczowy), 23 marca 2022 roku

Wideo zostało opublikowane na Twitterze 18 lutego 2019 przez Eduarda Dolinskiego, dyrektora Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego. Widać na nim, że schody w galerii handlowej rzeczywiście były podświetlone w taki sposób, że eksponowały gigantyczną swastykę. O incydencie informował również artykuł opublikowany przez „The Times of Israel”, w którym Dolinsky opowiada, że film nagrała klientka galerii 16 lutego 2019 r. „na kilka godzin przed tym, kiedy kilkaset nacjonalistów maszerowało z pochodniami ulicami Kijowa”.

Przedstawiciele „Euromaidan Press”, anglojęzycznego portalu internetowego założonego przez ukraińskich użytkowników w 2014 r., dowiedzieli się, że film został opublikowany na YouTubie przez Kristinę Samharadzę, mieszkankę Kijowa, którą obserwuje 11 osób. „Na Ukrainie nie ma faszyzmu” – napisała szyderczo. „16 lutego 2019 roku, Ukraina, Kijów, stacja metra Pietrowka (obecnie Pochajna), galeria handlowa Galeria Gorodok, przyszłam oddać pierścionek do naprawy i wstrząsnęło mnie to, co zobaczyłam. A symbole sowieckie zostały zakazane..” – czytamy we wpisie kobiety na YouTubie, która odniosła się do ustawy z 2015 r. zabraniającej krytykowania działaczy UPA i zakazującej używania radzieckich symboli .

Znaleźliśmy kilka polskich artykułów z 2019 r. (1, 2), które wyjaśniają, ze galeria handlowa w Kijowie przeprosiła za to, co się stało.

„Drodzy klienci galerii handlowej Gorodok! Przepraszamy za zaistniałą sytuację, która miała miejsce w ostatni weekend i była związana z podświetlonymi schodami w naszej galerii. Nasz system został zhakowany. (…) Zarząd i pracownicy nie mają nic wspólnego z tym, co było widać na schodach i nikt z nas nie popiera takich działań. Obecnie poszukujemy sprawców. Liczymy na zrozumienie (…) i ostrzegamy inne instytucje przed możliwością wystąpienia takiej sytuacji” – czytamy.

Hennadii Nadolenko, ukraiński ambasador w Izraelu powiedział portalowi „The Jerusalem Post”, że rząd w Kijowie uważa „ten skandaliczny incydent za część rosyjskiej wojny informacyjnej”. Jednak AFP nie udało się zweryfikować tego twierdzenia.

Skąd się wzięła kremlowska narracja o „nazistach” w Ukrainie

Maria Domańska, analityczka z Ośrodka Studiów Wschodnich, powiedziała AFP, że Putin liczy na to, że oskarżanie Ukrainy o „nazizm” trafi na podatny grunt wśród Rosjan. – Ma to zapewnić ich poparcie dla władz, ale też zdyskredytować ideę integracji państw poradzieckich z Zachodem. Dla Kremla nowym „nazizem” jest de facto liberalna demokracja – mówi nasza rozmówczyni.

– „Wielka wojna ojczyźniana” (1941-1945) i zwycięstwo nad nazizmem to praktycznie jedyne wydarzenie historyczne jednoczące ogół Rosjan. Kreml liczy na to, że taka antyukraińska narracja zapewni poparcie społeczeństwa dla agresywnej polityki zagranicznej – tłumaczy Domańska.

– Narracja Kremla, że Ukrainą rządzą faszyści zaczęła nabierać tempa podczas protestów na Majdanie w 2014 r., w wyniku których były prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz został pozbawiony funkcji prezydenta – mówi Adrien Nonjon, analityk Inalco i specjalista od Ukrainy oraz postsowieckiej skrajnej prawicy. Zauważa on, że niektóre posunięcia następnego prozachodniego prezydenta Wiktora Juszczenki – takie jak decyzja o uznaniu UPA za bohaterów narodowych – jeszcze bardziej dolały oliwy do ognia.

Ugrupowania nacjonalistyczne rzeczywiście odgrywały aktywną rolę w czasie Euromajdanu na przełomie 2013/2014, choć miały trzeciorzędne znaczenie. Były to przede wszystkim organizacje: Prawy Sektor i Patrijot Ukrainy, w szeregach których znajdowali się pseudokibice klubów piłkarskich zaprawionych w bojach ze służbami porządkowymi – mówi Krzysztof Nieczypor z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Straz pożarna próbuje zgasić pożar podczas zamieszek na Placu Niepodległości w Kijowie 7 sierpnia 2014 roku ( AFP / Sergei Supinsky)

Nacjonaliści zasłynęli wtedy z tego, że odpierali ataki służb bezpieczeństwa siłowo pacyfikujących antyrządowe manifestacje. Nieczypor: – Mimo, że członkowie tych organizacji stanowili margines wśród demonstrantów, to ze względu na ich zorganizowanie i gotowość do czynnego stawiania oporu reżimowi Wiktora Janukowycza byli najbardziej widoczną i rozpoznawalną grupą na Majdanie.

– Po wybuchu wojny w Donbasie wielu z nich zasiliło szeregi batalionów ochotniczych walczących z prorosyjskimi separatystami wspieranymi przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej – tłumaczy. – Odwaga i bitność tych oddziałów, zwłaszcza batalionu Azow, sprawiła, że organizacje te cieszyły się sporą popularnością wśród młodzieży walczących na wschodzie ukraińskiego państwa – dodaje.

Podkreśla, że te grupy nie mają większego znaczenia w społeczeństwie. – W liczącej prawie 250 tys. armii ukraińskiej wpływ ugrupowań nacjonalistycznych jest minimalny. Pułk Azow liczy ok. 2,5 tys. żołnierzy, co sprawia, że stanowią oni nie więcej niż 1 proc. całości sił zbrojnych Ukrainy. Ponadto w ciągu ośmiu lat istnienia formacji doszło do istotnej zmiany jej wizerunku (pułk stał się częścią Gwardii Narodowej podporządkowanej MSW), która była wynikiem procesu oczyszczania organizacji z osób o radykalnie prawicowych poglądach – opowiada ekspert.

Ukraińska skrajna prawica to margines w parlamencie

Jak zauważa Freedom House, amerykańska organizacja non-profit, akty przemocy i zastraszania ze strony skrajnej prawicy w Ukrainie były w ostatnich latach powodem do niepokoju. Jednak eksperci przekonują, że skrajna prawica w Ukrainie ma minimalną reprezentację, a co więcej poparcie dla niej spadło w ciągu ostatniej dekady.

Od czasu największego sukcesu Partii Swobody w 2010 r. (10 proc. głosów), wyniki tej partii w kolejnych wyborach pogorszały się.

– Organizacje nacjonalistyczne w Ukrainie nie mają większego społecznego poparcia. W Radzie Najwyższej jest tylko jedna deputowana formalnie reprezentująca partię Swoboda, Oksana Sawczuk – mówi Maria Piechowska, analityczka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Nieczypor: – Popularność partii nacjonalistycznych właściwie ogranicza się wyłącznie do ich liderów, a i ich rozpoznawalność nie daje mimo to możliwości zdobycia wpływów politycznych.

Ale czy ta narracja Putina o „nazistowskiej Ukrainie” jest skuteczna? Według Domańskiej tylko w odniesieniu do części rosyjskiego społeczeństwa. – To głównie mieszkańcy prowincji oraz ludzie powyżej 55 lat, korzystający z telewizji, będącej od dwóch dekad tubą propagandową Kremla, jako głównego źródła informacji – mówi.

Dodaje, że niezależni socjologowie nie są w stanie „rzetelnie badać nastrojów społecznych w warunkach wojny, cenzury, represji i blokady informacyjnej”.

Wniosek: wideo ze swastyką w kijowskiej galerii handlowej w Kijowie zostało wyrwane z kontekstu. Film nagrała klientka w 2019 r., a przedstawiciele sklepu przeprosili za incydent i stwierdzili, że padli ofiarą ataku hakerskiego. W opinii ekspertów, narracja o tym, że Ukrainą rządzą neonaziści, jest nieprawdziwa.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.