Scroll Top

Nagranie przedstawia przemyt na granicy Egiptu i Libii, a nie pomoc humanitarną niesioną Palestyńczykom

Nagranie przedstawia przemyt na granicy Egiptu i Libii, a nie pomoc humanitarną niesioną Palestyńczykom - Featured image

Author(s): Natalia SAWKA / Sarah KHORCHI / AFP Francja

Od momentu niespodziewanego ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku, Izrael odpowiedział nieustającym bombardowaniem gęsto zaludnionej Strefy Gazy, w tym kilkoma atakami na przejście graniczne między Gazą a Egiptem. Konflikt ten wywołał lawinę publikacji w mediach społecznościowych, wśród których udostępniano m.in. nagranie wraz z fałszywym przesłaniem, że pokazuje Egipcjan, którzy pieszo przekraczają pustynię, aby nieść pomoc humanitarną Palestyńczykom. Śledztwo agencji AFP wykazało, że nagranie to jest nieaktualne i w rzeczywistości pokazuje ludzi, którzy przemycali papierosy na granicy z Libią. Egipt wraz z Izraelem blokują Strefę Gazy od 2007 roku, a ruch przez przejście w Rafah jest bardzo ograniczony. 

„Zwykli Egipcjanie przekraczają palestyńską granicę, żeby dostarczyć wodę, jedzenie i mieszkańcom Strefy Gazy” – czytamy w publikacji z 14 października 2023 roku, która miała ponad 60 udostępnień na Facebooku. Podobne posty były także udostępniane na Twitterze oraz Telegramie.

Ten sam film był także udostępniany w języku serbskim, bośniackim, francuskim, indonezyjskim, słowackim, czeskim i bułgarskim.

W ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku, zginęło według strony izraelskiej, co najmniej 1,4 tys. mieszkańców.

Izrael podaje, że 1,5 tys. bojowników Hamasu zostało zabitych, zanim armia Izraela odzyskała kontrolę nad zaatakowanym obszarem.

Członkowie Hamasu porwali ponad 200 zakładników, w tym cudzoziemców z ponad dwudziestu różnych krajów. Jak przekazała 20 października strona izraelska, większość wciąż żyje.

Według najnowszych danych ministerstwa zdrowia Hamasu, w Strefie Gazy w wyniku uderzeń izraelskiego wojska w odwecie za atak Hamasu do 26 października zginęło ponad 7 tys. osób.

Według ONZ, około 1,4 miliona ludzi – czyli ponad połowa mieszkańców Strefy Gazy – została przesiedlona. Co więcej, 12 z 35 szpitali w Strefie Gazy zostało zamkniętych z powodu uszkodzeń lub braków paliwa, a jedna z kluczowych agencji ONZ pomagających ponad 600 tys. Palestyńczykom przekazała, że „zaczęła znacznie zmniejszać swoją działalność”.

Izrael odciął Gazie korytarze z możliwością dostępu do dostaw wody i żywności, a od początku konfliktu na terytorium wjechało mniej niż 70 ciężarówek z pomocą humanitarną.

Jednak nagrania, na których widać ludzi z białymi plecakami nie mają związku z trwającym obecnie konfliktem. Jak wykazało śledztwo AFP, wideo zostało zarejestrowane na granicy Egiptu i Libii, a nie na granicy Egiptu z Gazą.

W czasie kiedy nagranie pojawiło się w mediach społecznościowych, czyli 13 i 14 października, jedyne przeście w Strefie Gazy, w miejscowości Rafah, które nie znajduje się pod kontrolą Izraela, było niedostępne. Wcześniej, 9 i 10 października miejsce było trzykrotnie bombardowane w ciągu niemal 24 godzin. Kolejne uderzenie, 16 października, skutkowało całkowitym zamknięciem przejścia. Izraelskie siły przeprosiły za ostrzelanie go, dodając, że „omyłkowo uderzyły w egipski posterunek na granicy z Gazą”.

Egipskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało Izrael 17 października do „zaprzestania ataków na obszar wokół przejścia w Rafah”, aby umożliwić „jak najszybszą pomoc humanitarną”.

Agencja AFP nie znalazła żadnych doniesień medialnych z granicy o osobach niosących pomoc pieszo.

Nieaktualne nagranie

Nasze poszukiwania wykazały, że to samo wideo było publikowane 7 września, czyli prawie miesiąc przed aktualnym konfliktem między Izraelem a Hamasem. W opisie do filmu możemy przeczytać, że nagranie przedstawia granicę między Egiptem a Libią.

Wiele publikacji (1, 2, 3), które udostępniało to nagranie miało w lewym górnym rogu logotyp z niebieską literą „K” oraz liczbą „24” w kolorze czerwonym. Pod koniec filmu widać napis „Kurdistan24.net” – to nazwa irackiego portalu z siedzibą w mieście Erbil w irackim Kurdystanie. Nagranie to nie jest jednak dostępne na portalach społecznościowych tego medium.

Agencja AFP skontaktowała się z portalem w celu uzyskania komentarza na temat nagrania.

Jak przekazali nam przedstawiciele tego portalu, opublikowany 13 października film został kilka godzin później wycofany.

„Film został przez nas opublikowany wraz z opisem, że to Egipcjanie pomagają Palestyńczykom, bo myśleliśmy, że prawda. Ale kiedy odkryliśmy, że wideo nie jest aktualne, bo pochodzi chyba z 2020 roku, to natychmiast usunęliśmy je ze wszystkich naszych platform” – powiedział 18 października w rozmowie telefonicznej z agencją AFP Zheer Ziyad, szef mediów społecznościowych „Kurdistan24.

Przemyt papierosów

Po wpisaniu do TikToka słów kluczowych takich jak „Egipcjanie Palestyna” spowodowało, że znaleźliśmy podobne nagrania, które były udostępniane w różnych językach (1, 2, 3).

W nagraniach, które rzekomo przedstawiają Egipcjan pomagających Palestyńczykom, widzimy wielu idących przez pustynię mężczyzn z prostokątnymi, białymi plecakami.

Zrzuty ekranu z TikToka wykonane 17 października 2023 roku

Na platformie X jeden z internautów napisał w tweecie, że nagranie przekazuje fałszywe informacje i napisał, że jest „nieaktualne” i przedstawia „przemytników między Egiptem a Libią”.

Również w tym tweecie z 7 września 2023 roku internauci pisali, że film rejestruje wydarzenia na granicy Egiptu z Libią, a mężczyźni to przemytnicy papierosów.

Na TikToku znaleźliśmy także nagranie, które pokazuje mężczyzn wyjmujących duże pudełka z białych plecaków, które niosą. Po powiększeniu tych kadrów, byliśmy w stanie zauważyć czerwone logotypy na białym tle. W niektóych ujęciach można także zauważyć dwie litery na górze opakowania, które wyglądają jak „h” i „p”.

Zrzut ekranu z TikToka wykonany 17 października 2023 roku
Zrzut ekranu z TikToka wykonany 17 października 2023 roku

Po założeniu, że mężczyźni transportowali papierosy, wpisaliśmy do wyszukiwarki „hp cigarettes” w języku francuskim. Uzyskane wyniki wyświetliły zdjęcia paczek papierozów z nazwą i logotypem pasującym do tego, który widoczny jest w nagraniu.

Zrzut ekranu zdjęcia opublikowanego na stronie internetowej singapurskiej firmy Lazada, 17 października 2023 roku

Nasze poszukiwania doprowadziły nas również do strony „H&P Cigarettes” na Facebooku. Numery telefonów zaczynające się od +92 oraz nazwy miast Lahaur, Peszawar, Karaczi i Multan wskazują, że siedziba tej firmy znajduje się w Pakistanie.

Z kolei na innym filmie, na TikToku, widać mężczyznę, który podchodzi do kamery. Przez tkaninę jego bagażu widać trzy ciemne pasy tworzące wydłużony owal z napisami pośrodku. Na zdjęciu widać też litery „O”, „R”, „I” i „S”.

Zrzut ekranu posta na TikToku z 17 października 2023 roku

Wyszukiwanie marki papierosów o nazwie „ORIS” doprowadziło nas do zdjęć firmy z logotypem pasującym do etykiety w filmie.

Zrzut ekranu wyników w wyszukiwarce Google papierosów marki Oris, wykonany 20 października 2023 roku

Na tym samym plecaku, na którym widać logotyp, można zauważyć napis w języku arabskim w kolorze czerwonym. Po analizie tego obrazu w Google Lens, zweryfikowaliśmy, że to, co jest napisane na plecaku, to „Bardawila”.

Zrzut ekranu z TikToka przeniesiony do Google Lens 17 października 2013 roku

Kiedy termin wpiszemy do Google Maps, znajdziemy jezioro o nazwie Bardawil w połnocno-wschodnim Egipcie. To będzie wskazówka dla nas, która pomoże lepiej skoncentrować nasze poszukiwania w Egipcie.

Granica między Egiptem a Libią

Gdy wpisaliśmy do wyszukiwarki w języku arabskim „przemyt na granicy Egiptu z Libią” doprowadziło nas do nagrania opublikowanego 16 października 2023 roku na Facebooku przedstawiającego mężczyzn z białymi, prostokątnymi plecakami w budynku na środku pustyni. Kamera jest następnie skierowana w stronę pustynnego krajobrazu.

„Egipscy przemytnicy dokumentują swoją podróż przez granicę libijsko-egipską, podczas której przewożą towary o nieznanym pochodzeniu, rodzaju i przeznaczeniu. Wykorzystują słabą kontrolę organów bezpieczeństwa na granicy obu krajów, aby swobodnie się przemieszczać” – czytamy w opisie do filmu.

Nasze poszukiwania ujawniły również nagrania opublikowane na TikToku, na których po raz kolejny widać idących przez pustynię mężczyzn z prostokątnymi plecakami. W opisie, w języku arabskim możemy przeczytać: „Przemyt celny z Sallum do granicy egipsko-libijskiej”.

Kolejne wyszukiwanie doprowadziło nas do tego samego filmu opublikowanego 8 września 2023 roku przez marokańskie medium Ifada na YouTubie. „Wideo przedstawiające przemyt towarów między granicą Egiptu a Libią” – głosi nagłówek po arabsku.

Kontynuując poszukiwania w sieci, trafiliśmy także opublikowany na YouTubie film, w którym autor szuka lokalizacji wideo. W języku arabskim wyjaśnia, że przemytnicy znajdują się niedaleko Sallum na granicy Libii i Egiptu.

By potwierdzić, czy rzeczywiście film został nagrany w okolicach Sallum, dokonaliśmy analizy otoczenia w weryfikowanym przez nas filmie. W czwartej sekundzie nagrania widać daleko w tle budynek z przekrzywionym dachem.

Zrzut ekranu filmu opublikowanego na platformie X, wykonano 18 października 2023 roku

W Google Maps przeanalizowaliśmy zdjęcia obszarów znajdujących się na północ od granicy Egiptu z Libią w pobliżu Sallum, dzięki czemu byliśmy w stanie odnaleźć budynek, który pasuje do tego widocznego w nagraniu. To budynek przejścia granicznego, co można równiez zobaczyć na tym filmie na Facebooku.

Zrzut ekranu porównujący zdjęcie w Google Maps (po lewej) i zdjęcie opublikowane na Facebooku (po prawej), wykonano 18 października 2023 roku

Konflikt izraelsko-palestyński doprowadził do lawiny dezinformacji w mediach społecznościowych, w tym wielu błędnie przedstawianych zdjęć i filmów. Kilka z nich zostało zweryfikowanych przez AFP tutaj i tutaj.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.