Scroll Top

Mapa jest niekompletna i nie uwzględnia istotnego wpływu emisji dwutlenku węgla

Mapa jest niekompletna i nie uwzględnia istotnego wpływu emisji dwutlenku węgla - Featured image

Author(s): Marie GENRIES / Natalia SAWKA / AFP Belgia

Członkowie Unii Europejskiej jednoznacznie zatwierdzili koniec silników spalinowych w nowych samochodach od 2035 roku. W mediach społecznościowych od końca lutego krąży mapa świata, na której Europa i Kalifornia zaznaczone są kolorem niebieskim. Jednak ta mapa jest niepełna: wiele innych regionów świata ogłosiło podobne przepisy lub cele. Ponadto, Unia Europejska oraz Kalifornia stanowią nieco ponad jedną piątą światowej floty samochodowej i mogą wpłynąć na resztę świata – jak powiedziało agencji AFP kilku ekspertów. 

„Na niebiesko kraje, w których samochody spalinowe będą zabronione w 2035 roku, klimatyzm” – czytamy w publikacji udostępnionej na Telegramie.

Podobne twierdzenia były publikowane na Facebooku tutaj i tutaj oraz na Twitterze, gdzie były podawane dalej ponad 950 razy. Internauci porównywali Unię Europejską do „domu wariatów” oraz komentowali ironicznie „brawo UE” . Niektórzy dodawali, że „to się wysypie”.

Zrzut ekranu z Telegrama wykonany 6 kwietnia 2023 roku

Podobne przesłanie było także udostępniane w języku niemieckim i francuskim.

Państwa Unii Europejskiej 28 marca 2023 roku ostatecznie zatwierdziły koniec silników spalinowych – napędzanych energią pochodzącą z paliw kopalnych – w nowych samochodach od 2035 roku. Tekst  Komisji Europejskiej (zarchiwizowany tutaj) przewiduje, że nowe samochody i furgonetki od tego czasu nie będą już mogły emitować dwutlenku węgla, co faktycznie oznacza zakaz sprzedaży pojazdów benzynowych, diesla i samochodów hybrydowych na rzecz pojazdów całkowicie elektrycznych.

Kalifornia ogłosiła w 2020 roku podobne przepisy, które zostały przyjęte w sierpniu 2022 roku: nowe samochody sprzedawane w Kalifornii będą musiały mieć „zerową emisję” do 2035 roku, co oznacza, że nie będą mogły emitować szkodliwych substancji – jak wynika z wprowadzonych przez ten najliczniejszy stan przepisów. Będą dozwolone tylko samochody zasilane energią elektryczną, wodorem i niektóre hybrydy. Sprzedaż nowych samochodów z silnikami Diesla lub z silnikami benzynowymi będzie zakazana od 2035 roku.

Wszystkie już jeżdżące po drogach samochody z silnikiem spalinowym nadal będą mogły być używane

Udostępniając mapę, niektórzy z użytkowników twierdzili także, co widać tutaj, że kraje oznaczone niebieskim kolorem zakażą używania wszystkich samochodów z silnikami spalinowymi po 2035 roku.

FAQ Parlamentu Europejskiego (najczęściej zadawane pytania w tym temacie, tutaj zarchiwizowany link), który został oparty na wywiadzie z holenderskim eurodeputowanym i sprawozdawcą ds. tekstu Janem Huitemą, wyjaśnia jednak, że „przepisy te nie dotyczą obecnie posiadanych samochodów”. „Jeśli kupisz teraz nowy samochód, będziesz mógł nim jeździć aż do końca jego eksploatacji. Ale ponieważ przeciętny czas użytkowania samochodu wynosi 15 lat, musimy zacząć działać już w 2035 roku, aby dążyć do tego, by do 2050 roku wszystkie samochody były neutralne pod względem emisji CO2” – wyjaśnia eurodeputowany. Natomiast po 2035 roku nadal będzie można kupować i sprzedawać używane samochody z silnikami benzynowymi i Diesla.

Oświadczenie gubernatora Kalifornii ogłoszone 23 września 2020 roku (tutaj zarchiwizowany link) również stwierdza, że „to rozporządzenie nie przeszkodzi Kalifornijczykom w posiadaniu samochodów z silnikami benzynowymi, ani nie zabroni ich sprzedaży na rynku samochodów używanych”.

W tych przepisach nie chodzi o zakaz używania wszystkich samochodów z silnikiem benzynowym czy Dieslem: ich właściciele nadal będą mogli używać te samochody lub sprzedać je z drugiej ręki po 2035 r., ale kierowcy nie będą już mogli kupować tych pojazdów jako nowych.

Niekompletna mapa

Według tej mapy, tylko Unia Europejska i Kalifornia planują zakaz sprzedaży nowych pojazdów z silnikami spalinowymi po 2035 roku. Jednak wiele innych krajów i regionów świata, wymienionych choćby w tym artykule AFP z końca marca 2023 roku (tutaj zarchiwizowany link), zapowiedziało w ostatnich latach wprowadzenie podobnych przepisów lub celów zmierzających w tym kierunku.

Najbardziej zaawansowana jest Norwegia, która ma najbardziej zelektryfikowany rynek samochodowy na świecie, i która planuje, że do 2025 roku 100 proc. sprzedawanych nowych samochodów będzie miało zerową emisję szkodliwych substancji.

  • Przepisy wprowadzające obowiązek posiadania pojazdów o „zerowej emisji”

Oprócz Kalifornii, w 2022 roku zakaz sprzedaży nowych pojazdów z silnikami spalinowymi w 2035 roku ogłosił stan Nowy Jork, z wyjątkiem hybryd typu plug-in, które mają silnik spalinowy, ale mogą przejechać kilkadziesiąt mil na 100% energii elektrycznej.

Rząd Kanady ogłosił w 2021 roku środki, które będą wymagały, aby 100 proc. nowych samochodów osobowych i lekkich ciężarówek było sprzedawanych jako „pojazdy o zerowej emisji do 2035 roku” (tutaj link zarchiwizowany).

Singapur, Izrael i Wielka Brytania planują zakaz rejestracji nowych pojazdów z silnikami spalinowymi w 2030 roku.

Samochód elektryczny ładowany na parkingu w Lille, w północnej Francji, 27 września 2022 roku – Denis Charlet / AFP
  • Inne rządy ogłosiły częściowe plany

Prezydent Joe Biden podpisał w 2021 roku rozporządzenie wykonawcze, w którym wezwał do tego, by połowa sprzedawanych samochodów miała „zerową emisję”  do 2030 roku. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej, w 2020 roku pojazdy elektryczne stanowiły zaledwie 2 proc. sprzedaży nowych samochodów w Stanach Zjednoczonych.

Japonia to ważny gracz na rynku motoryzacyjnym, a jej ulubione rozwiązanie to silniki hybrydowe. W tej kwestii pozycję lidera na świecie dzierży Toyota. Rząd Japonii planuje zakończyć sprzedaż nowych samochodów z silnikiem benzynowym lub diesla do połowy lat 30-tych, ale nie oznacza to końca dla hybryd i pojazdów z napędem wodorowym, które pozostaną wciąż w grze.

Dla Chin, które są największym światowym trucicielem z największym rynkiem samochodowym, początkowym celem jest, aby do 2025 roku 20 proc. pojazdów było napędzanych „nowymi energiami” (czyli napędem elektrycznym, hybrydowym lub na ogniwa paliwowe). Zgodnie z dokumentem opublikowanym pod koniec 2020 roku przez rząd, te technologie powinny stać się „głównym trendem” do 2035 roku.

Podobnie jak Chiny, które „mają bardziej nakazową politykę i są już szybsze niż Europa w kwestii elektryfikacji”, niektóre kraje poruszają się szybko nawet bez przymusowego ustawodawstwa w tej kwestii, skomentowała Marie Chéron, specjalistka ds. mobilności z europejskiej organizacji pozarządowej Transport i Środowisko, z którą przeprowadzono wywiad 24 marca 2023 roku. Jak wyjaśniono w tym artykule z MIT Technology Review, spółki medialnej należącej do amerykańskiej uczelni Massachusetts Institute of Technology (MIT), Chiny są wiodącym światowym rynkiem dla samochodów elektrycznych od ośmiu lat z 6,8 mln pojazdów elektrycznych sprzedanych w tym kraju do 2022 roku.

Zdaniem Augustina Fragnière’a, doktora nauk środowiskowych i zastępcy dyrektora Centrum Kompetencji w zakresie Zrównoważonego Rozwoju na Uniwersytecie w Lozannie, mapa ta jest zatem niepełna i myląca. „Oprócz całkowitych zakazów istnieje również cały zestaw zachęt ekonomicznych takich jak podatki, które sprawiają, że paliwa kopalne są droższe, dotacje na zakup pojazdów elektrycznych itp. Skupianie się tylko na konkretnej dacie i na zakazie sprzedaży pojazdów z silnikiem spalinowym to przekazywanie tylko częściowej informacji” – podkreślił AFP 28 marca 2023 roku.

Jak wyjaśniono w artykule AFP, o którym mowa wyżej, niektóre kraje rozwijające się także zaczynają wprowadzać podobne regulacje, mimo że sprzedaż nowych samochodów jest tam wciąż na niskim poziomie, a samochody elektryczne nadal drogie.

Unia Europejska i Kalifornia odpowiadają za jedną piątą światowej liczby samochodów

Według niektórych użytkowników, którzy udostępniali mapę w różnych językach, Kalifornia i Unia Europejska stanowią tylko 1/16 światowej populacji, więc działania polityczne mające na celu przejście na samochody elektryczne nie będą miały rzeczywistego wpływu na zmiany klimatyczne.

Jednak porównywanie liczby ludności tych regionów z resztą świata „nie jest istotne” według Marie Chéron, która proponuje zamiast tego spojrzeć na liczbę pojazdów poruszających się w Europie i Kalifornii, które stanowią „o wiele więcej niż jedną szesnastą” całkowitej liczby samochodów na świecie.

Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów, liczba pojazdów (osobowych i użytkowych) w Unii Europejskiej wyniosła w 2021 roku 286 milionów, a z uwzględnieniem Wielkiej Brytanii, Norwegii, Szwajcarii i Islandii – 338 milionów. W Unii Europejskiej 93 proc. samochodów osobowych jest zasilana paliwem, tj. ma silnik diesla lub na benzynę.

W 2021 roku w Kalifornii zarejestrowano 31 milionów pojazdów, w tym 14 milionów samochodów osobowych. To największy rynek motoryzacyjny w Stanach Zjednoczonych i jeden z największych rynków na świecie, zgodnie z danymi ze strony niemieckiego portalu Statista.

Oznacza to, że w 2021 roku Unia Europejska i Kalifornia miały łącznie około 317 milionów pojazdów osobowych i użytkowych – spośród 1,4 miliarda pojazdów na całym świecie, zgodnie z wypowiedzią Marie Chéron – czyli trochę ponad jedną piątą światowej floty samochodów.

„W aspekcie czysto merytorycznym regiony te stanowią może jedną szesnastą światowej populacji, ale jest to liczba ludności emitująca więcej niż średnia na świecie” –  powiedział Augustin Fragnière.

Stany Zjednoczone (a w szczególności Kalifornia), Chiny i Unia Europejska to trzej najwięksi emitenci dwutlenku węgla pochodzącego z transportu – jak wynika z danych Climate Watch (tutaj link zarchiwizowany).

20 marca 2023 r. rzeczniczka  International Council on Clean Transportation (ICCT), międzynarodowej organizacji non-profit, przekazała nam, że udostępniona w mediach społecznościowych mapa „jest nieprecyzyjna”. Dodała, że „lepszym sposobem na zrozumienie wpływu zakazu sprzedaży samochodów z silnikiem spalinowym jest analiza udziału tych pojazdów w rynku lub analiza wskaźnika motoryzacji, czyli liczby pojazdów w obiegu na tysiąc mieszkańców, w poszczególnych krajach”.

Wykres poniżej ze strony Our World In Data (tutaj zarchiwizowany link), pozwala nam zauważyć, że w 2017 roku najwyższy wskaźnik motoryzacji miały Stany Zjednoczone, Europa, Kanada i Australia.

W 2021 r. w Europie na 1 tys. mieszkańców przypadało 567 prywatnych samochodów, w Polsce ten wskaźnik wynosił 684 prywatnych samochodów na 1 tys. mieszkańców. Pod tym względem wyprzedzał nas jedynie Luksemburg. Co więcej, według danych Eurostatu w Polsce jest największy wskaźnik dotyczący liczby samochodów osobowych starszych niż 20 lat (41 proc.).

„Zdecydowanie Ameryka Północna i Europa to regiony, które emitowały najwięcej gazów cieplarnianych od czasów rewolucji przemysłowej” – powiedział Augustin Fragnière 28 marca 2023 r. „Dlatego ponoszą one historyczną odpowiedzialność” – dodał.

Przyszłość motoryzacji w Kalifornii i w Europie

„Polityka Europy wobec floty samochodowej ma nie tylko znaczenie globalne, ale wpływa również na resztę światowego przemysłu motoryzacyjnego” – powiedziała Marie Chéron.

„Jest to wyraźny efekt domina” – dodał Fragnière. „Kiedy Kalifornia zaczęła ustalać bardziej rygorystyczne normy emisji CO2 dla pojazdów, wpłynęło to na cały amerykański rynek samochodowy. Producentom opłacało się dostosować do wymogów Kalifornii, aby uniknąć produkcji dwóch rodzajów samochodów” – stwierdził.

„Jeśli cała Unia Europejska zakaże produkcji silników spalinowych, nie tylko lokalny przemysł motoryzacyjny będzie musiał się dostosować ale także wszyscy producenci samochodów, którzy eksportują je na kontynent” – podsumował Augustin Fragnière.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.