Scroll Top

Wprowadzające w błąd nagranie wykorzystuje fikcyjny dokument, by sugerować, że Ziemia stoi w miejscu

Wprowadzające w błąd nagranie wykorzystuje fikcyjny dokument, by sugerować, że Ziemia stoi w miejscu - Featured image

Author(s): Natalia SAWKA / AFP Polska

Licznie udostępniane na Facebooku nagranie wykorzystuje fragmenty mokumentu (filmu udającego dokument), by zasugerować, że Ziemia nie obraca się wokół własnej osi. W nagraniu wypowiadają się rzekomi eksperci podający w wątpliwość fakt, że Ziemia się kręci. Materiał ten to fragment filmu edukacyjnego z 1990 roku o tym, jak można przekonać ludzi do fałszywych teorii m.in. do tego, że Ziemia jest płaska. W dołączonym do filmu przewodniku dla nauczycieli, można przeczytać, że celem twórców było udowodnienie „czegoś, o czym wszyscy wiedzą, że jest fałszywe” i pobudzenie krytycznego myślenia u widzów.

Udostępnione ponad 769 razy na Facebooku nagranie można obejrzeć jako relację. Ten sam, choć nieco dłuższy film, pojawił się także na TikToku, gdzie miał 753 udostępnień.

Zrzut ekranu z Facebooka wykonany 5 września 2023 roku

„Ziemia obraca się na równiku z prędkością ponad 1666 km/h” – czytamy w napisach dołączonych do filmu razem z myślącym emoji.

W nagraniu występują bezimienni komentatorzy, którzy wypowiadają się bezpośrednio do kamery i udzielają wywiadów. Osoby te nie zostają zidentyfikowane w trakcie trwania filmu. Wszyscy wyrażają wątpliwość, co do obrotu Ziemi wokół własnej osi. Materiał jest w języku angielskim z polskim lektorem.

„Wyobraź sobie, że wystawiasz rękę za okno samochodu, który jedzie 1600 km/h, wiatr po prostu oderwałby ci rękę” – mówi jedna z osób.

„Jeśli jesteś na karuzeli, która kręci się z prędkością ponad 10 mil na godzinę, a tobie się kręci w głowie, chcesz mi powiedzieć, że ludzie mogą kręcić się z prędkością około 1000 mil na godzinę i o tym nie wiedzieć?” – zastanawia się inna osoba obecna w filmie.

Wiele z 480 komentarzy na TikToku było pisanych w satyrycznym tonie, ale pojawiły się również takie, które poważnie traktowały komentarze w filmie: „Sam Kopernik mówił, że jego teoria jest tylko teorią” – napisał jeden z użytkowników.

Inni podważali sens filmu: „Podstawy fizyki powinny być brane pod uwagę” – czytamy w innym komentarzu.

 

Zdjęcie z 19 lipca 1969 roku opublikowane przez NASA przedstawia kulistą Ziemię widzianą z pokładu Apollo 11 – NASA

 

Skąd pochodzi wideo? 

Jak ustaliła agencja AFP, fragment nagrania z mediów społecznościowych pochodzi z 26-minutowego filmu zatytułowanego „In Search of the Edge”, który został zrealizowany 33 lata temu.

W celu przeprowadzenia analizy wideo skorzystaliśmy z opracowanego m.in. przez AFP narzędzia InVID i funkcji „Keyframes”. Dzięki niej, wideo podzieliliśmy na miniatury, a następnie skorzystaliśmy z metody odwrotnego wyszukiwania obrazów.

Okazało się, że miniatury odpowiadały obrazowi, który pojawił się w artykule opisującym film na stronie Bullfrog Films (wersja zarchiwizowana), które jest uznawane za „wiodące źródło filmów edukacyjnych na DVD”.

Krążące w mediach społecnzościowych nagranie to fragment pełnometrażowego filmu, który pojawia się dopiero w jego 16. minucie. Film łączy różne teorie m.in. teorię płaskiej Ziemi z fikcyjną historią o odkrywy, który zaginął podczas podczas poszukiwań krańca świata.

W opisie filmu na stronie Bullfrog Films, który został wyreżyserowany przez Scotta Barrie (wersja zarchiwizowana), możemy przeczytać, że przedstawia on starannie skonstruowany punkt widzenia zwolenników teorii płaskiej Ziemi przy użyciu technik dokumentu, takich jak wywiady z ekspertami czy animacje.

„Jest to istotna lekcja dla pokolenia, które wychowało, oglądając telewizę, bo zachęca do krytycznego myślenia i pomaga zrozumieć narzędzia wykorzystywane w filmach dokumentalnych” – czytamy na stronie Bullfrog Films.

Na stronie tej można odnaleźć link, który kieruje do przewodnika do nauki dzieci w wieku szkolnym (wersja zarchiwizowana), i który jest uzupełnieniem filmu. W przewodniku tym wyjaśniono, że mokument przedstawia argumenty, które wedle wiedzy zarówno twórców filmu, jak i jego komentatorów, są fałszywe.

„Prezentując widzom mocne argumenty poprzez wspieranie teorii, o której każde dziecko w wieku szkolnym wie, że jest ona fałszywa, w «In Search of the Edge» w «naukowy» i zabawny sposób rzuca im wyzwanie, aby ci wstali i powiedzieli «Chwila, przecież to bzdura!»” – czytamy w załączonym przewodniku.

„Od samego początku celem twórców było stworzenie filmu, który w przekonujący sposób próbowałby udowodnić coś, co wszyscy wiedzą, że jest fałszywe” – czytamy dalej.

W przewodniku też możemy przeczytać, że wszystkie osoby występujące w filmie – emerytowany nauczyciel, profesor uniwersytecki i naukowiec – tak naprawdę uważają, że nasza planeta jest okrągła.

„Ten kanadyjski mokument z 1990 roku o teorii płaskiej Ziemi (…) został stworzony, aby uczyć krytycznego myślenia i obalić teorię płaskiej Ziemi, choć niektórzy zwolennicy tej teorii nadal wykorzystują ten dokument po to, by wesprzeć własne przekonania” – czytamy na stronie IMDB, która jest internetową bazą danych na temat filmów.

Zdjęcie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wykonane 6 sierpnia 2018 r. – ALEXANDER GERST / EUROPEAN SPACE AGENCY

Skąd wiemy, że Ziemia kręci się wokół własnej osi

Według oficjalnej strony NASA poświęconej edukacji, Ziemia obraca się (wersja zarchiwizowana) „z prędkością około 1000 mil (1600 kilometrów) na godzinę i krąży wokół Słońca z prędkością około 67 000 mil (107 000 kilometrów) na godzinę”.

Jednak ludzie nie odczuwają tego ruchu, ponieważ prędkość ta jest stała. „Prędkość wokół własnej osi oraz prędkość orbity Ziemi pozostają takie same, dlatego nie odczuwamy ani przyspieszenia, ani zwalniania” – czytamy w artykule.

Ruch jest odczuwalny tylko wtedy, gdy zmienia się prędkość. „Na przykład, jeśli jesteś w samochodzie poruszającym się ze stałą prędkością po płaskiej drodze, nie poczujesz dużego ruchu. Jednak gdy samochód przyspiesza lub hamuje, to właśnie wtedy odczuwasz zmianę prędkości i ruch” – czytamy dalej.

Profesor Marek Lewandowski, geofizyk z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, wyjaśnił AFP, że ruch orbitalny Ziemi wokół Słońca można udowodnić przez sezonowe zmiany na nocnym niebie (np. zimą widzimy gwiazdozbiór Oriona, a latem układ Trójkąta letniego) lub mierząc “paralaksę heliocentryczną”.

Zjawisko paralaksy heliocentrycznej (wersja zarchiwizowana) wynika ze zmiany położenia obserwowanej gwiazdy względem dalszych gwiazd. Efekt paralaksy heliocentrycznej obserwowany dla tych samych gwiazd w kolejnych latach, może być wytłumaczony jedynie zmianą położenia Ziemi w jej ruchu orbitalnym. 

„Aby to zrozumieć, wyobraź sobie, że patrzysz na wybraną gwiazdę o określonej porze roku. Gdy Ziemia porusza się orbicie wokół Słońca, twoja pozycja obserwacyjna zmienia się i sześć miesięcy później, mniej więcej 300 mln km dalej, będziesz widział tę samą gwiazdę nieco przesuniętą względem dalszych gwiazd. Podobny efekt widzimy, jadąc pociągiem, kiedy nieodległe drzewo przesuwa się względem lasu na horyzoncie” – wyjaśnia prof. Lewandowski.

Geofizyk wyjaśnia również, dlaczego argumenty w nagraniu, które kwestionują prędkość, z jaką obraca się Ziemia, nie mają naukowego potwierdzenia.

W odpowiedzi na część nagrania, w której jedna z osób twierdzi, że prędkość obrotowa Ziemi, równa 1670 km/h powinna powodować równoważne wichury na jej powierzchni, podczas gdy doświadczamy znacznie mniejszych prędkości, choćby trzymając rękę za oknem jadącego samochodu, Lewandowski wyjaśnił, że siła wywierana na rękę wystawioną przez okno jadącego samochodu wynika z jej ruchu ruchu względem cząsteczek powietrza, które napotyka.

„Gdyby zamknąć okno samochodu, twoja ręka nie doświadczy żadnej siły. Dzieje się tak, ponieważ powietrze wewnątrz samochodu jest jego częścią i nie przemieszcza się względem pasażerów” – mówi Lewandowski, dodając, że podobnie, czyli zgodnie z zasadą zachowania pędu (wersja zarchiwizowana), zachowuje się troposfera (dolna część atmosfery przy powierzchni Ziemi).

W dłużej wersji filmu, udostępnionego na TikToku, jedna z osób opowiada o dryfie kontynentalnym, sugerując, że jeśli Ziemia „wiruje bardzo szybko, to wszystkie kontynenty powinny znajdować się na równiku, ponieważ siła odśrodkowa przesunęłaby kontynenty z biegunów do środka”.

Lewandowski, jednak tłumaczy, że „dryf kontynentów jest skutkiem konwekcji w płaszczu Ziemi, więc nie ma związku przyczynowego z ruchem obrotowym. Łączenie dryfu kontynentów z ruchem obrotowym (choć poszukiwano takiego związku jeszcze w połowie XX wieku), z punktu widzenia obecnej wiedzy jest obecnie bez sensu”.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.