Scroll Top

Rekrutują do polskiego wojska, strasząc Prigożynem? Nie, to rosyjska propaganda

plakat_FOT

Author(s): Gabriela Sieczkowska, Jan Kunert, Konkret24

W mediach społecznościowych, w kilku językach, krążą w ostatnich dniach posty ze zdjęciem rzekomego plakatu rekrutacyjnego do polskiego wojska. Nad hasłem “Obroń Europę przed szalonym Rosjaninem” widnieje wizerunek Jewgienija Prigożyna, szefa Grupy Wagnera. To fałszywka. MON i Wojskowe Centrum Rekrutacji przestrzegają przed kolejną operacją dezinformacyjną.

“Polacy boją się zdjęcia Prigożyna, który motywuje ich do służby kontraktowej. Ministerstwo Obrony Narodowej rozpoczęło kampanię reklamową, której hasło brzmi: ‘Polska jest tarczą Europy. Chroń Europę przed szalonym Rosjaninem'” – napisał 4 lipca jeden z użytkowników Twittera (pisownia postów oryginalna). Jako rzekomy dowód na taką kampanię opublikował zdjęcie wiaty przystankowej, na której bocznej ścianie w miejscu na reklamy widnieje plakat z hasłem “Polska Tarcza Europy”, a pod nim przekreślone na czerwono zdjęcie Jewgienija Prigożyna, szefa najemniczej rosyjskiej Grupy Wagnera. Pod zdjęciem czytamy: “Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa. Obroń Europę przed szalonym (ostatnie słowo napisane czerwoną czcionką jest niewyraźne)”. U dołu plakatu z lewej strony jest logo polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, z prawej numer telefonu do sekretariatu szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji (CWCR), numer jest prawdziwy.

Przypomnijmy, że w dniach 23–24 czerwca Prigożyn stanął na czele nieudanej zbrojnej rebelii w Rosji. W wyniku porozumienia Prigożyn i członkowie Grupy Wagnera mieli opuścić Rosję i udać się na Białoruś. W związku z tym 28 czerwca wicepremier Jarosław Kaczyński ogłosił, że została podjęta decyzja o zwiększeniu sił stale obecnych na granicy polsko-białoruskiej, a także o rozbudowie umocnień chroniących granicę.

Fałszywa informacja krąży na Twitterze, VK.com, Weibo, TikToku - w różnych językach

Fotografia z tym plakatem krąży w mediach społecznościowych w co najmniej czterech językach. 4 lipca publikowało ją wielu anglojęzycznych użytkowników Twittera. Znaleźliśmy też podobne wpisy w języku rosyjskim. Fotografia – przedstawiana jako autentyczna – trafiła m.in. na rosyjski portal społecznościowy VK.com i chiński portal społecznościowy Weibo. Dotarła też na anglojęzycznego TikToka.

Na zdjęciu nad plakatem widać numery prawdopodobnie tramwajów: 11, 18, 23, 52, 62. Za wiatą jest pas zieleni, jezdnia z przejściem dla pieszych, a po drugiej stronie ulicy widać balkony bloku. Oddziela go od ulicy przezroczysty ekran akustyczny. Choć zdjęcie wygląda na prawdziwe, jest to fotomontaż – rzekomy plakat o kampanii MON został wklejony komputerowo.

To przystanek w Krakowie. “Taki plakat nigdy tam nie wisiał”

Jak sprawdziliśmy, fotografia przedstawia przystanek tramwajowy “Chmieleniec” w Krakowie, który znajduje się przy skrzyżowaniu ulicy Michała Bobrzyńskiego z ulicą Chmieleniec na obrzeżach miasta. Na zdjęciach Google Street View widać ten sam blok z charakterystycznymi balkonami. Jest też ekran akustyczny przed blokiem oraz przejście dla pieszych za wiatą. Nie udało nam się odnaleźć oryginalnego zdjęcia tego przystanku, które wykorzystano do fotomontażu.

– Taki plakat nigdy tam nie wisiał – poinformował Konkret24 Sebastian Kowal, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie (ZTP Kraków). Z jego informacji wynika, że zdjęcie przedstawiane we wpisach nie jest aktualne. Jak wyjaśnił, linia tramwajowa numer 23, której oznaczenie widać na zdjęciu, nie odjeżdża z przystanku “Chmieleniec” już od 8 stycznia 2018 roku.

Dementi MON. “Kolejna akcja z użyciem fejka promowana w rosyjskich mediach”

O tym, że zdjęcie jest manipulacją, 5 lipca poinformował na Twitterze gen. bryg. Mirosław Bryś, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji (CWCR). “Kolejna akcja z użyciem fejka promowana w rosyjskich mediach. Tym razem wymierzona w dobrowolną służbę zasadniczą. Rosyjska propaganda wciąż próbuje wprowadzić chaos” – napisał. I zaapelował, by nie powielać fake newsów.

Gen. bryg. Mirosław Bryś, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, ostrzegł na Twitterze, że zdjęcie jest manipulacją

Wpis szefa CWCR na Twitterze udostępniło też Ministerstwo Obrony Narodowej, CWCR oraz Wojskowe Centrum Rekrutacji w Krakowie.

“W kanałach informacyjnych kontrolowanych przez Rosję pojawił się kolejny sfabrykowany materiał – tym razem rzekomy plakat rekrutacyjny” – tweetował 5 lipca Stanisław Żaryn, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych.

“To element operacji dezinformacyjnej wpisanej w wywoływanie emocji i skoordynowaną ekspozycję informacji (w tym zastraszających) obecnością tzw. grupy Wagnera na Białorusi. Fałszywy plakat występuje również w działaniach propagandowych wymierzonych w postrzeganie Polski” – ocenili badacze z Disinfo Digest, pozarządowego centrum badań i przeciwdziałania manipulacji środowiskiem informacyjnym.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.