Scroll Top

W internecie krąży seria podrobionych okładek francuskiego tygodnika satyrycznego Charlie Hebdo

W internecie krąży seria podrobionych okładek francuskiego tygodnika satyrycznego Charlie Hebdo - Featured image

Author(s): MAJA CZARNECKA, Eva WACKENREUTHER, AFP Austria, AFP Polska

Wojnie Rosji w Ukrainie towarzyszy zalew w mediach społecznościowych prorosyjskich publikacji, które fałszują przekaz zachodnich mediów na temat konfliktu. Przykładem jest seria przerobionych okładek francuskiego tygodnika satyrycznego Charlie Hebdo, które były udostępniane w ostatnich miesiącach 2022 roku. Okładki mają ten sam antyukraiński przekaz, przypominają charakterystyczny styl karykatur tego tygodnika, jednak widoczne są w nich pewne niespójności i błędy. Ponadto żadnej z tych okładek nie znaleźliśmy wśród archiwalnych numerów tygodnika, a redakcja Charlie Hebdo przekazała AFP, że są to przeróbki. 

Agencja AFP znalazła siedem takich okładek, które były udostępniane w różnych sieciach społecznościowych i w różnych językach. Jedne przedstawiają ukraińskiego prezydenta jako złodzieja, inne jako psa. Na kolejnej okładce ukraińscy kibice piłkarscy są przedstawieni jako naziści. Jest też polski wątek, związany z upadkiem rakiety w Przewodowie, w którym zginęło dwóch mieszkańców tej miejscowości położonej przy granicy polsko-ukraińskiej. Incydent ten został porównany do Zbrodni Wołyńskiej dokonanej na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów w czasie II Wojny światowej. Wszystko to są bezpodstawne wątki prorosyjskiej propagandy anty-ukraińskiej.

Rysunki naśladują umiejętnie styl Charlie Hebdo, noszą też podpisy rysowników pisma, jednakże są to przeróbki.

Koledzy z niemieckojęzycznej redakcji AFP opublikowali siedem fałszywych okładek na swoim koncie na Instagramie.

 

Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an

Ein Beitrag geteilt von AFP Faktencheck (@afpfaktencheck)

Tygodnik satyryczny Charlie Hebdo znany jest z prześmiewczych karykatur szydzących ze świata religijnego i politycznego. Publikacje karykatury proroka Muhammada (Mahometa) na okładce były, co przyznał sam napastnik, powodem ataku terrorystycznego na redakcję 7 stycznia 2015 roku podczas kolegium redakcyjnego, w którym zginęło 12 osób.

Charlie Hebdo: „te okładki to przeróbki”  

Tygodnik przechowuje okładki wszystkich swoich cotygodniowych wydań w archiwum na swojej stronie internetowej. Żadnej z podrobionych okładek nie znaleźliśmy wśród archiwalnych numerów tygodnika. Nie można ich również znaleźć na oficjalnych kanałach tygodnika w mediach społecznościowych, na Twitterze czy Facebooku.

Zrzuty ekranu ze strony tygodnika z prawdziwymi okładkami Charlie Hebdo od 12 października do 28 grudnia 2022 roku, wykonany przez AFP 4 stycznia 2023 r.

AFP przesłała redakcji krążące w mediach społecznościowych okładki. Jej przedstawiciel, 29 grudnia 2022 r. nazwał wszystkie domniemane okładki podróbkami: „Żadna z tych okładek nie została stworzona przez„ Charlie Hebdo” – przekazał.

Zwrócił uwagę na kilka szczegółów, którymi różnią się prawdziwe okładki od fałszywych; różnice widoczne są, gdy tylko zestawimy je w większym powiększeniu. Są to między innymi:

  • Charlie Hebdo ukazuje się zwykle w środy; zaś niektóre podrobione okładki nosiły datę innego dnia tygodnia.
  • Tygodnik kosztował trzy euro do września 2022 roku, kiedy to jego cena wzrosła do 3,20 euro; tymczasem na przerobionych okładkach występują różne ceny. Na trzech z siedmiu podrobionych okładkach, jakie AFP znalazła, pojawiła się cena 3,50 euro.
  • Nad tytułem prawdziwych okładek redakcja umieszcza zazwyczaj krótkie zapowiedzi artykułów; na przerobionych okładkach ich nie ma.
  • Przedstawiciel redakcji wskazał na pewne niekonsekwencje graficzne i stylistyczne. Teksty i wypowiedzi w dymkach są mało istotne i źle napisane – powiedział. Skrytykował też jakość rysunku. Fałszywe okładki są też przeładowane kolorami, jest w nich zbyt wiele niepotrzebnych szczegółów, co jest „dokładnym przeciwieństwem stylu Charlie Hebdo”.

Podrobione okładki Charlie Hebdo to nie nowe zjawisko, jednak po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku w mediach społecznościowych pojawiło się ich jeszcze więcej, w różnych językach. Sama redakcja tego pisma, w artykule z 23 września ,przestrzegała przed fałszywymi okładkami Charlie Hebdo, które według niej „podrabiane są przez Rosjan”.

Dziennikarze innych mediów fact-checkingowych również opisali przykłady podrobionych okładek Charlie Hebdo (tutaj, tutaj).

Nie ma świątecznej okładki z prezydentem Zełenskim „kradnącym skarby” Trzech Króli

Ostatnia w ubiegłym roku fałszywa okładka nosi datę 22 grudnia 2022 roku i przedstawia ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który ucieka ze skarbami ofiarowanymi przez Trzech Króli nowo narodzonemu Jezusowi. „Przestańcie jęczeć, potrzebujemy tego!” – mówi w dymku. Podobnie jak niektóre z innych fałszywych okładek, ma ona formę numeru specjalnego.

Zrzut ekranu z Facebooka z fałszywą okładką tygodnika Charlie Hebdo wykonany przez AFP 11.01.2023 r

W niektórych postach tekst pojawia się w języku polskim – „My tego potrzebujemy bardziej” –   co powinno dziwić w przypadku francuskiego tygodnika. W innych postach umieszczono tekst po francusku: „Przestań popłakiwać, my tego potrzebujemy tego”.  W tym przypadku francuski tekst napisano typową dla tygodnika czcionką.

Przejrzeliśmy archiwa tygodnika i stwierdziliśmy, że pod datą 22 grudnia nie ukazałą się taka okładka. Ponadto tego dnia wypadał czwartek a nie środa, kiedy ukazuje się tygodnik. Prezydent jest na niej pokazany w duchu antyukraińskiej narracji rosyjskiej jako Żyd, w sposób charakterystyczny dla stereotypowych wyobrażeń antysemickich.

Okładka z wybuchu rakiety w Polsce nie wyszła od Charlie Hebdo

15 listopada 2022 roku pocisk rakietowy spadł na Polskę w pobliżu miejscowości Przewodów przy granicy polsko-ukraińskiej, zabijając dwie osoby.

Następnego dnia użytkownicy mediów społecznościowych zaczęli udostępniać grafikę łudząco przypominającą okładkę Charlie Hebdo. Przedstawia ona leżącą w dole rakietę z ukraińską flagą. Dwaj mężczyźni mówią do siebie, że rakieta to Zbrodnia Wołyńska 2.0, zestawiając upadek rakiety z dokonanymi przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu w 1943 roku czystek etnicznych na Polakach.

AFP w grudniu 2022 roku wykazała, że nie była to autentyczna okładka Charlie Hebdo.

Zrzut ekranu z Facebooka z fałszywą okładką Charlie Hebdo wykonany przez AFP 22.12. 2022 r.

„Specjalny numer francuskiego magazynu Charlie Hebdo poświęcony rakiecie, która spadła w Polsce:” – mogliśmy przeczytać w publikacji na Facebooku z 16 listopada 2022 roku. Taki sam rysunek był publikowany na kontach innych sieci, m.in, na Telegramie, Twitterze Reddicie.

„To nie jest nasza prawdziwa okładka” – przekazał w mailu do AFP z 19 grudnia rzecznik prasowy tygodnika. Prawdziwa okładka pokazuje zupełnie co innego: dwie znane postacie z francuskiego życia publicznego  – popularnego prezentera francuskiej telewizji Cyrila Hanouna, oraz francuskiego milionera Vincenta Bolloré.

Podrobiona okładka z papieżem

Użytkownicy Facebooka i Telegrama udostępniali na początku grudnia kolejną grafikę przypominającą okładkę Charlie Hebdo tym razem z papieżem. I ona okazuje się być fałszywa.

Zrzut ekranu z Facebooka z fałszywą okładką Charlie Hebdo wykonany przez AFP 22.12. 2022 r.

Okładka z datą 30 listopada, pokazuje postać przypominającą papieża, który chwyta małego chłopca za pośladki i mówi: „Trzymajcie swoje dzieci z dala od tych okrutnych i niebezpiecznych Buriatów!”.

Okładka nawiązuje do wypowiedzi papieża, który w rozmowie z jezuitami z czasopisma „America Magazine” , 22 listopada, stwierdził, że „najbardziej okrutne oddziały, choć pochodzą z Rosji, nie są złożone z ludzi z rosyjskiej tradycji, ale z Czeczenów i Buriatów”.  Wypowiedź wywołała furię w Rosji.

Również i tej podrobionej okładki nie ma w archiwum internetowym Charlie Hebdo, ani na kanałach tygodnika w mediach społecznościowych. Prawdziwa okładka z 30 listopada 2022 roku nosi numer seryjny 1584, a nie 1585, jaki figuruje w fałszywej okładce, a jej tematem są spory we francuskim parlamencie.

Fałszywa okładka o ukraińskich kibicach w Katarze malujących nazistowskie symbole

W czasie Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Katarze użytkownicy udostępniali grafikę przypominającą fałszywą  okładkę Charlie Hebdo odnoszącą się do mundialu..

Zrzut ekranu z Twittera z fałszywą okładką Charlie Hebdo wykonany 11.01.2023 r

Okładka z datą 24 listopada, (ten dzień wypadał w czwartek a nie w środę, kiedy wychodzi tygodnik) pokazuje dwóch Katarczyków usiłujących rozszyfrować nazistowskie napisy umieszczone na murze przez  ukraińskich kibiców.  “To coś po ukraińsku” – mówi po francusku jeden z nich, trzymając w ręku słownik.

Kibice piszą na ścianie wyrażenie „Sieg”, a na koszulkach w barwach narodowych Ukrainy widnieje numer osiem. „Sieg Heil” (Niech żyje zwycięstwo po niemiecku) było hasłem, które towarzyszyło salutowi Hitlera w czasach nazizmu. Liczba 88 jest używana przez neonazistów jako kod nawiązujący do początkowych liter hitlerowskiego pozdrowienia, ponieważ H jest ósmą literą alfabetu. Innym odniesieniem do nazizmu są charakterystyczne wąsy Adolfa Hitlera na maskotce Pucharu Świata.

Rysunek na okładce nawiązuje do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu mówiącego, że rzekomo telewizja Al-Jazeera opublikowała informacje o aresztowaniu  ukraińskich kibiców w Katarze za zdewastowanie wizerunku maskotki mundialu i domalowanie jej nazistowskich symboli. Telewizja oświadczyła, że wideo jest „kompletnie fałszywe”, a logo stacji wykorzystano bez jej zgody.  AFP wykazała w swojej weryfikacji, iż nie ma dowodów na to, że taki incydent miał miejsce.

Ukraina nie zakwalifikowała się do tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce nożnej.

Prezydent Rosji Władimir Putin bezpośrednio wymienił „ denazyfikację ” jako przyczynę rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. AFP wyjaśniała już, że publikacje z tezą o konieczności denazyfikacji Ukrainy są bezzasadne, gdyż skrajna prawica to margines w tym kraju, co opisaliśmy w kilku naszych artykułach m.in. (tutaj, tutaj, tutaj) naszej stronie AFP Sprawdzam.

 

Charlie Hebdo rzeczywiście opublikował kilka okładek nawiązujących do Mistrzostw Świata, jednak nie było wśród nich okładki z nazistowskim kibicami. Prawdziwe okładki o mundialu wytykały liczbę robotników, którzy zginęli na budowach stadionów  lub korupcję wokół organizacji turnieju. W listopadzie „Charlie Hebdo” wydał też numer specjalny, które również wyglądał zupełnie inaczej niż omawiana  przez nas podrobiona okładka.

Fałszywe okładki z rysunkami króla Karola, prezydenta Macrona i premiera Johnsona

Zrzuty ekranu z mediów społecznosciowych z fałszywymi okładkami Charlie Hebdo wykonany przez AFP 04.1. 2023 r.

Trzy inne okładki są datowane na 19 września (po lewej), 29 sierpnia (w środku) i 9 lipca (po prawej). Żadna z tych dat nie przypada na środę  – są to  dwa poniedziałki i jedna sobota. Na wszystkich trzech prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest przedstawiany jako pies pośród zachodnich przywódców. Pokazują brytyjskiego króla Karola na pogrzebie matki, królowej Elżbiety w połowie września 2022 r., prezydenta Francji Emmanuela Macrona na proteście ulicznym i postać w formie mapy uosabiającą Wielką Brytanię, która wymiotuje na byłego premiera Borisa Johnsona.

Prawdą jest że Charlie Hebdo wydał kilka okładek z królem Karolem, Macronem ( tutajtutaj , tutaj ) i Johnsonem, jednak omawiane przez nas okładki z rysunkami, na których prezydent pokazany jest jako pies, nie figurują w archiwum na oficjalnej stronie tygodnika.

Zauważyć można na nich kilka błędów, na które dziennikarze France24  zwrócili uwagę. Na środkowym zdjęciu, które pokazuje Macrona z armatką wodną, we francuskim słowie „chaud” na początku brakuje litery C. Na zdjęciu po prawej stronie z Johnsonem jest napisane po francusku „Świętowanie się skończyło”. W słowie oznaczającym koniec świętowania jest błąd gramatyczny, brakuje litery E na końcu.

Rosyjskojęzyczny portal „Provereno” również przyjrzał się bliżej tym trzem okładkom pod koniec października 2022 roku. Według ich analizy, najwcześniejsze publikacje dotyczące trzech podrobionych okładek pochodzą z kanałów rosyjskiego Telegramu ( tutaj , tutaj , tutaj ).

Renomowane media wykorzystywane w dezinformacji 

Patrick Rössler jest profesorem nauk o komunikacji medialnej na Uniwersytecie w Erfurcie. Tego typu podróbki są mu dobrze znane.  Poproszony o komentarz, 30 grudnia 2022 r. napisał w emailu do AFP: „Interesujące jest dla mnie to, że te podróbki nie są jedynie udostępniane jako rysunki, ale są również przedstawiane jako rzekome okładki czasopism. Najwyraźniej znana i renomowana gazeta ma być dowodem autentyczności i ma uwiarygadniać przekaz”.

Jego zdaniem świetnie nadają się do tego takie pisma jak Charlie Hebdo: „Świadomie wybrano renomowany, krytyczny zachodni tygodnik”.

Nie jest to odosobniony przypadek. Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę podrobionych okładek i przeinaczonych przekazów zachodnich mediów było wiele więcej, co opisaliśmy w naszych artykułach m.in. o podrobionej okładce „Sterna” , fałszywej okładce „Money” czy zmanipulowanym tweecie CNN .

Bazują one na specjalnym wariancie tak zwanego efektu uśpienia, wyjaśnił Rössler. W przypadku efektu uśpienia zmiana nastawienia poprzez treść nie następuje natychmiast po otrzymaniu wiadomości, ale dopiero po pewnym czasie. „Ale to działa tylko wtedy, gdy źródło nie jest odrzucane na pierwszy rzut oka, co prawdopodobnie miałoby miejsce, gdyby „tylko” sam rysunek był rozpowszechniany za pośrednictwem kanałów Telegramu (co niektórzy uważają za nieprawdopodobne). Podróbka okładki Charlie Hebdo pozwala pokonać tę barierę.” – mówi Rössler.

Twórcy tego typu fałszywych treści mają nadzieję, że przekazy będą dalej cytowane, uważa Rössler.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.