Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski był gorąco witany na Zamku na Hradczanach, kiedy przyleciał do Pragi 6 lipca 2023 roku z oficjalną wizytą w Czechach, co pokazują liczne relacje medialne. Wkrótce po wizycie, w mediach społecznościowych zaczęły krążyć publikacje z nagraniem, które fałszywie twierdziły, że prezydent Ukrainy został wygwizdany i przywitany okrzykami „hańba”, kiedy kroczył obok czeskiego prezydenta Petra Pavla. Jednak film ten został zmanipulowany – oryginalna ścieżka z melodią wojskowej orkiestry została zastąpiona nagraniem gwizdów i okrzyków zarejestrowanych w 2014 roku podczas demonstracji przeciwko ówczesnemu prezydentowi Miloszowi Zemanowi.
Ponad 270 udostępnień miał krótki film opublikowany 10 lipca 2023 roku na Twitterze, na którym widać idących obok siebie prezydentów Czech i Ukrainy, a w tle słyszalne są gwizdy i okrzyki. Ten sam film był udostępniony tego samego dnia na Facebooku z opisem: „Zelensky z wizytą w Czechach. Koniecznie z głosem”.
Ten sam film z tym samym fałszywym przesłaniem był również rozpowszechniany wśród użytkowników Facebooka w Czechach.
Nagranie pokazuje prezydenta Zełenskiego i prezydenta Pavla podczas wizyty w Pradze wieczorem 6 lipca. W ramach oficjalnej wizyty ukraińska delegacja przybyła na Zamek na Hradczanach, gdzie na dziedzińcu odbyła się ceremonia oficjalnego powitania.
Wideo krążące w mediach społecznościowych zostało jednak przerobione, oryginalny dźwięk został zastąpiony innym dźwiękiem, w którym słychać gwizdy i okrzyki. Jak wykazał czeski portal fact-checkingowy Demagog, który jako pierwszy przeprowadził weryfikację, podłożona ścieżka dźwiękowa została zarejestrowana podczas demonstracji przeciwko poprzedniemu prezydentowi Czech Milosowi Zemanowi, w listopadzie 2014 roku.
Wizyta Zełenskiego na Hradczanach
Nagranie zostało początkowo wyemitowane przez czeską stację telewizyjną CNN Prima News, a następnie opublikowane na jej kanale na YouTube, wieczorem 6 lipca, w krótszej wersji (zarchiwizowany link). W lewym górnym rogu widoczna jest ta sama szara ramka co na przerobionym filmiku, z napisem po czesku niebieską czcionką „Zamek w Pradze”.
Oglądając dłuższy materiał z relacji na żywo z tego samego wydarzenia,opublikowany przez ten sam kanał (zarchiwizowany link) możemy zobaczyć, że po krótkim powitaniu obaj przywódcy przez kilka minut stoją słuchając hymnów narodowych Ukrainy i Czech.
W przerwach między hymnami, m.in.w 2:11 oraz 3:22 nagrania, słychać jak tłum wiwatuje na cześć prezydenta, a nawet krzyczy po ukraińsku „Slava Ukraini”. Czeskie media opublikowały zdjęcia, na których widać ludzi zgromadzonych wokół bramy zamku trzymających flagi w barwach narodowych Ukrainy i transparenty z wyrazami poparcia dla wejścia Ukrainy do Nato (tutaj, tutaj). AFP nie znalazła wśród wiarygodnych źródeł informacji żadnych doniesień na temat wygwizdania Zełenskiego podczas tej wizyty. Wręcz przeciwnie, CNN Prima News napisała, że Zełenski był witany „gromkimi brawami” (tutaj, tutaj).
Około 3:49 nagrania widzimy ten sam fragment co w filmie rozpowszechnianym w mediach społecznościowych. Oglądając go, można stwierdzić, że nie słychać ani gwizdów, ani okrzyków pod adresem Zełenskiego, jedynie orkiestrę wojskową, która gra jakiś uroczysty utwór. To samo można stwierdzić, oglądając inne relacje medialne z wydarzenia, na przykład na czeskiej telewizji ČT24 lub brytyjskiej stacji Sky News.
Ścieżka dźwiękowa z 2014 roku
Jak wykazał w swoim śledztwie czeski Demagog, podłożony dźwięk pochodzi z demonstracji przeciwko Miloszowi Zemanowi w 2014 roku. Z okazji 25 rocznicy Aksamitnej Rewolucji na Albertowie, w miejscu, z którego czescy studenci rozpoczęli swój marsz protestacyjny w 1989 roku, były prezydent Zeman miał przemawiać na uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej. Jednak anty-prezydenccy demonstranci wzywali Zemana do ustąpienia, gwizdali, krzyczeli, a nawet rzucali w niego jajkami, gdy pojawił się na scenie wraz z prezydentami Polski, Słowacji, Węgier i Niemiec (tutaj, tutaj), co relacjonowały również polskie media (tutaj, tutaj). Nagranie z tego wydarzenia (zarchiwizowany link) dowodzi, że prowadząca uroczystość prezenterka wypowiedziała te same słowa, które da się usłyszeć, chociaż słabo, w przerobionym nagraniu krążącym w mediach społecznościowych i na którym widać Zełenskiego i Pavla.
AFP Sprawdzam w innym śledztwie pokazała, jak przerobiono nagranie z wizyty Zełenskiego w Chersoniu, w którym pod głosy entuzjastycznie witających prezydenta mieszkańców miasta podłożono popularne w Rosji nagrania z wulgaryzmami.