Scroll Top

Publikacje fałszywie sugerują, że rosyjski dokument uznaje sprzedaż Alaski za nielegalną

Publikacje fałszywie sugerują, że rosyjski dokument uznaje sprzedaż Alaski za nielegalną - Featured image

Author(s): Natalia SAWKA / Tonye BAKARE / AFP Nigeria / AFP Polska

Podpisany w styczniu 2024 roku przez rosyjskiego przywódcę Władimira Putina dokument przeznaczył fundusze na znalezienie i ochronę rosyjskiej własności państwowej na całym świecie, w tym aktywów należących do Imperium Rosyjskiego lub Związku Radzieckiego. W sieci pojawiły się posty w różnych językach, zawierających fałszywe informacje, jakoby w rosyjskim dokumencie stwierdzono, że sprzedaż Alaski Stanom Zjednoczonym w XIX wieku była nielegalna i że obecnie stan ten określany jest jako „terytorium okupowane”. Eksperci potwierdzili jednak, że pismo nie wspomina nic o Alasce, stanie USA, ani o żadnym innym konkretnym państwie.

„Putin podpisał specjalny dekret, na mocy którego sprzedaż Alaski uznano za nielegalną” – czytamy w publikacji udostępnionej 21 stycznia 2024 roku na Instagramie. Podobne posty były udostępniane ponad 220 razy na portalu X oraz 5 tys. razy na TikToku.

Tego typu treści były także publikowane na polskich portalach m.in. przez Niezależną i Telewizję Republika.

Na Telegramie, tak jak w tym poście, publikacje pokazywały dokument w języku rosyjskim podpisany przez Putina 18 stycznia 2024 roku. Pismo było udostępniane również w postach na Facebooku.

Zrzut ekranu z Instagrama oraz Telegrama wykonany 23 lutego 2024 roku

Tego typu przesłanie krążyło także w języku tajskim, hiszpańskim i angielskim.

Rosja formalnie sprzedała Alaskę Stanom Zjednoczonym za 7,2 miliona dolarów 18 października 1867 roku (zarchiwizowane tutaj). Teren stał się amerykańskim stanem 3 stycznia 1959 roku.

Podczas sesji pytań i odpowiedzi w 2014 roku, kiedy zapytano Putina, czy planuje aneksję tego amerykańskiego stanu, odpowiedział żartując, że jest tam za „zimno” (zarchiwizowany link).

Niedawno, w związku z nałożeniem sankcji na Rosję w odpowiedzi na jej agresję na Ukrainę, przewodniczący niższej izby rosyjskiego parlamentu, Wiaczesław Wołodin, ostrzegł USA przed zamrożeniem aktywów Rosji, sugerując, że Rosja może zastosować odwet w postaci zażądania zwrotu Alaski (zarchiwizowane tutaj).

Jednak twierdzenie, że Putin uznał sprzedaż Alaski za nielegalną i nakazał jej zwrot, jest fałszywe – powiedzieli nam eksperci i analizy dokumentu przeprowadzone przez AFP.

Co mówi rosyjski dokument?

Dokument z 18 stycznia 2024 roku zapewnia fundusze dla departamentu zarządzania nieruchomościami pod kierownictwem Putina w celu sfinansowania kosztów związanych z „procesem poszukiwania nieruchomości należących do Federacji Rosyjskiej, byłego Imperium Rosyjskiego i byłego ZSRR”.

Agencja AFP poprosiła o komentarz ekspertów na temat tego dokumentu. „W dokumencie nie pada nazwa Alaska” – przekazała w emailu do AFP wysłanym 7 lutego 2024 roku dr Justyna Olędzka, która zajmuje się badaniem propagandy i dezinformacji oraz naukami politycznymi w Pracowni Studiów Wschodnich Uniwersytetu w Białymstoku. „Dokument ten nie unieważnia transakcji jej sprzedaży w XIX wieku ani nie przyłącza tego terytorium do Federacji Rosyjskiej” – dodała.

Prof. Piotr Mickiewicz, politolog i historyk, zajmuje się rosyjską myślą strategiczną i potencjałem militarny w XXI wieku na Uniwersytecie Gdańskim wyjaśnił, że dokument dotyczy ochrony nieruchomości za granicą. „Odnosi się do mienia będącego własnością Federacji Rosyjskiej i państw, których Federacja jest prawnym następcą (Rosji carskiej i ZSRR)” – napisał w emailu do AFP 21 lutego 2024 roku.

Podkreśla, że „nie jest możliwe domaganie się zwrotu ziem, które stały się przedmiotem umowy międzynarodowej”. Poza tym taka próba może spowodować „postawienie podobnych roszczeń wobec samej Federacji”.

Mickiewicz dodaje, że treść dokumentu należy interpretować „jako poszukiwanie mienia przejętego na wskutek innych działań, niesankcjonowanych umowami międzypaństwowymi”. Należy na niego patrzeć „w kontekście odzyskania przejętych nieruchomości, zwłaszcza próby odblokowania funduszy zablokowanych na mocy nałożonych sankcji niż realnego zagrożenia dla przynależności państwowej Alaski”.

Dawne Imperium Rosyjskie rozciągało się na terytoria dzisiejszej Polski, Finlandii, Estonii, Łotwy i Litwy aż do upadku w marcu 1917 roku (zarchiwizowane tutaj).

Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR) został utworzony w 1922 roku w następstwie Imperium Rosyjskiego, ze stolicą w Moskwie.

W szczytowym okresie ZSRR był największym krajem na świecie i miał 15 republik, w tym takie krajem jak dzisiejsza Ukraina, Estonia, Litwa i Gruzja (zarchiwizowane tutaj). Rozpadł się w 1991 roku.

W lutym 2022 r. Putin przeprowadził inwazję na Ukrainę, twierdząc, że byli obywatele Związku Radzieckiego mieszkający w niektórych częściach Ukrainy „nie zostali zapytani, jak chcą budować swoje życie, kiedy został utworzony ZSRR czy też po II wojnie światowej” (zarchiwizowane tutaj).

Zbocza wzgórz w Parku Narodowym w Denali na Alasce 20 września 2022 roku – PATRICK T. FALLON / AFP

Mimo że rosyjski dokument ze stycznia 2024 roku nie wspomina bezpośrednio o Alasce ani o żadnym innym terytorium, to jeden z rosyjskich kanałów na Telegramie komentujący na bieżąco wojnę Rosji na Ukrainie, zasugerował, by „zacząć od Alaski” (zarchiwizowane tutaj).

Departament Stanu USA wyśmiał ten pomysł.

„Cóż, myślę, że mogę, a mówię w imieniu nas wszystkich w rządzie USA, że z pewnością nie dostanie tego z powrotem” – powiedział rzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel 22 stycznia 2024 roku (zarchiwizowane tutaj).

Jednak dokument ten może być pretekstem dla Rosji do wywołania niepokojów w krajach sąsiednich, zauważył amerykański think-tank o nazwie Institute for the Study of War w swoim raporcie o rosyjskiej ofensywie na Ukrainę (zarchiwizowane tutaj): „Kreml może wykorzystać ‘ochronę’ swojej własności w krajach poza swoimi międzynarodowo uznanymi granicami, aby rozwinąć mechanizmy soft power w krajach postsowieckich i sąsiednich, których ostatecznym celem jest wewnętrzna destabilizacja” – napisał waszyngtoński think-tank 19 stycznia 2024 roku.

Południowy szczyt (L) i północny szczyt Denali w pobliżu Trapper Creek na Alasce, 20 września 2022 roku – PATRICK T. FALLON / AFP

Dr Agata Krzywdzińska, adiunktka Uniwersytetu Jagiellońskiego, która bada tematykę związaną z Rosją, napisała w emailu do AFP 7 lutego 2024 roku, że w dokumencie „nie ma żadnego stwierdzenia dotyczącego nielegalnej sprzedaży Alaski”, wskazując, że dokument jest rozporządzeniem, a nie dekretem, czyli aktem prawnym znajdującym się w hierarchii niżej od dekretu”.

W odróżnieniu od dekretów, rozporządzenia „są wydawane w sprawach bieżących, nie mają charakteru normatywnego i nie są źródłem prawa, mają charakter indywidualny, przyjmowane są w sprawach organizacyjnych i kadrowych. Określa się w nich zwiększenie lub zmniejszenie środków przeznaczonych na określony cel”.

Krzywdzińska zauważa, że rozporządzenie odnosi się do przedsiębiorstwa o nazwie „Przedsiębiorstwo Zarządzania Mieniem za Granicą”, które powstało w 1996 roku na bazie Ministerstwa Stosunków Gospodarczych Federacji Rosyjskiej z Zagranicą i posiada oddziały m.in. we Francji, Izraelu, Finlandii i w Niemczech. Wspomaga rosyjskie władze w budowie i renowacji obiektów oraz restaurowaniu posągów, koncentrując się na zachowaniu obiektów dziedzictwa kulturowego i religijnego Imperium Rosyjskiego i byłego ZSRR. „Dla Rosjan kluczowe jest utrzymywanie takich miejsc za granicą jako instytucji wpływu na zagraniczne społeczeństwa”, powiedziała Krzywdzińska.

Badaczka podkreśla, że rozporządzenie zostało sformułowane w ogólny sposób „ale można z niego wnosić, że dotyczy poszukiwań nie tylko budynków, ale także gruntów”. Dodaje, że w rosyjskim prawie „termin «недвижимое имущество» obejmuje nieruchomy majątek i prawa majątkowe”.

Jednak dokument „nie określa, w jaki sposób Rosjanie zamierzają przeprowadzić poszukiwania nieruchomych majątków na obszarze byłego ZSRR, a tym bardziej byłego Imperium Rosyjskiego, w skład którego wchodziła Polska, nie określa też, jakie nakłady zostały przeznaczone na realizację tych poszukiwań” – mówi Krzywdzińska .

Dodaje, że „współpraca Polski z Rosją została w wielu obszarach albo zawieszona albo całkowicie zerwana. Jakiekolwiek próby poszukiwawcze będą na pewno rodzić konflikty na poziomie prawnym”.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.