Scroll Top

“Ukraiński Banderomobil przeciwko rosyjskim czołgom”? Nie. Autor filmu tłumaczy

banderomobil_FOT

Author(s): Jan Kunert, Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie, na którym widać, jak cywilne auto uzbrojone w działko niszczy kolumnę wojskowych pojazdów. “Coś niesamowitego”, “Sława Ukrainie!” – komentują zachwyceni internauci, sądząc, że ukraiński pojazd rozgromił rosyjskie czołgi. Nie jest to prawda.

Ponad 800 tys. wyświetleń na Twitterze ma wideo, które według rozsyłanego z nim przekazu ma przedstawiać widowiskową potyczkę ukraińsko-rosyjską podczas trwającej wojny w Ukrainie. Film miał zostać nagrany telefonem przez jednego z ukraińskich żołnierzy, trwa niemal 70 sekund. Najpierw widzimy zachmurzone niebo i jakieś pola. “Wygląda na to, że orki (pogardliwe określenie rosyjskich żołnierzy – red.) się zbliżają. Chyba zmierzają w stronę Czernobajówki (południowa Ukraina, okolice Chersonia – red.)” – słychać zza kadru głos mężczyzny, rzekomego nagrywającego.

Wideo z pojazdem niszczącym czołgi rozchodzi się też w polskim internecie /Twitter

Potem w oddali widzimy poruszającą się kolumnę pojazdów wojskowych. Nagle słychać ryk silników i z prawej strony kadru wyskakuje pojazd z umieszczonym na dachu działkiem. “Co to jest, do diabła?!” – krzyczy mężczyzna. Pojazd długą serią niszczy doszczętnie kolumnę, a nagrywający jakby pada na ziemię. Widać i słychać głośne strzały i serię eksplozji. Zszokowany, zdenerwowany mężczyzna serią przekleństw komentuje to, co widzi. Z kolumny pozostają zgliszcza. Widać słupy ognia. “Wszystko poszło z dymem” – komentuje mężczyzna. W jednym z tweetów, gdzie udostępniono film, komentarz brzmi: “To Ukraina!”.

“Co tu się do cholery dzieje?”

Wideo jest rozpowszechniane w sieci jako rzekome nagranie prawdziwej bitwy. Internauci są pod wrażeniem tego widowiskowego filmu. Komentują, że widać na nim prawdopodobnie “banderomobil” – żartobliwie odnosząc się do niepopartych twierdzeń Rosji, jakoby armia ukraińska konfiskowała na rzecz wojska prywatne samochody i oznaczała je jako “Banderomobile”.

“Ukraiński Banderomobil w akcji przeciwko rosyjskim czołgom”; “Oczywiście nikt nie wątpił w potęgę Sił Zbrojnych Ukrainy, ale co tu się do cholery dzieje?”; “Coś niesamowitego”; “Sława Ukrainie!”; “Co ja do cholery właśnie obejrzałem?” – piszą internauci (pisownia postów oryginalna). Jeden z nich, nie wątpiąc w autentyczność materiału, przeanalizował nawet tę scenę z punktu widzenia wojskowo-taktycznego w całej serii wpisów na Twitterze.

Najpopularniejszy wpis z tym wideo, jaki znaleźliśmy, ma 19,4 tys. polubień, a podało go dalej ponad 4 tys. osób. W sumie wideo ma niemal 830 tys. odsłon.

Jednak część internautów, także polskojęzycznych, dopytuje, czy to aby nie fejk. Niektórzy komentują nagranie trzema literami “CGI”, co znaczy, że ich zdaniem powstało przy użyciu technologii CGI (computer-generated imagery), czyli że są to generowane komputerowo obrazy. Tę technologię stosuje się np. w efektach specjalnych w filmach.

Skontaktowaliśmy się więc z autorem tego wideo i zapytaliśmy, czy film pokazuje prawdziwe zdarzenie.

Autor: “nadal pracuję nad wersją ostateczną”

1 lipca na twitterowym koncie Hoax Eye pojawiła się informacja podana za jednym z internautów, że autorem popularnego w sieci filmu jest ukraiński specjalista od grafiki komputerowej Pavel Osadchiy. Profil Hoax Eye prowadzi Janne Ahlberg, który weryfikuje tam nagrania i fotografie z sieci.

Ahlberg opublikował skan facebookowego wpisu Ukraińca. Jak sprawdziliśmy, Osadchiy 30 czerwca napisał po rosyjsku: “Niestety, mój niedokończony film z Banderomobilem pojawił się przed czasem w sieci. Pierwotnie miał posłużyć do zebrania pieniędzy dla ukraińskiego wojska” (tłumaczenie redakcji). Do posta dołączył zrzuty ekranu wpisów w mediach społecznościowych, gdzie zachwyceni internauci publikowali jego film. Niektórzy jako autentyczne, niektórzy jako efekt pracy grafika komputerowego. Potem Osadchiy edytował wpis: dopisał, że pozytywne komentarze zainspirowały go do ukończenia projektu.

Jak widać na opublikowanym przez niego screenie, jeden z telegramowych kanałów, w którym filmik się pojawił, ma niemal 1,2 mln obserwujących.

Wpisy opublikowane przez ukraińskiego grafika / Facebook

“Na tym kanale znalazłem moje wideo. Wtedy zrozumiałem, że już tego nie zatrzymam. W takiej wersji będzie krążyć w sieci. Ale i tak nadal pracuję nad wersją ostateczną” – pisze Osadchiy w przesłanej 2 lipca Konkret24 wiadomości. Wyjaśnia, że podczas pracy dzielił się swoim materiałem. “Już namierzyłem osobę odpowiedzialną za wyciek, ale szczegóły będę mógł podać za kilka dni, gdy opublikuję finalną wersję wideo” – stwierdza.

Potwierdza, że cały film powstał przy pomocy technologii CGI i że zza kadru słyszmy jego głos, ponieważ nie zdążył jeszcze przeprowadzić castingu.

Apel o wsparcie ukraińskiej armii

“Celem stworzenia tego materiału było zebranie funduszy dla naszych sił zbrojnych i zwrócenie uwagi na trwającą na pełną skalę wojnę, by osoby z zagranicy o tym nie zapomniały” – wyjaśnia nam Osadchiy. W następnym swoim wpisie na Facebooku 2 lipca umieścił – jako dowód na to, że to on jest autorem filmu – zrzut ekranu modelu “banderomobilu”, który posłużył mu do stworzenia wideo.

Po naszej wymianie wiadomości 2 lipca Osadchiy opublikował jeszcze jeden post z kolejnym zrzutem ekranu modelu. Tym razem w lewym, górnym rogu umieścił nazwy swoich kont na Instagramie i Facebooku. We wpisie powtórzył to, co wcześniej przekazał nam. I zwrócił się do internautów z apelem: “Podczas gdy ja cały czas pracuję nad tym materiałem, publikując go w sieci, możesz mnie oznaczyć jako autora. W ten sposób ludzie staną po mojej stronie, a ja za kilka dni opublikuję finalne wideo z informacją o możliwości wsparcia dla naszych chłopaków i dziewczyn” – napisał ukraiński grafik.

Dzień później w opublikowanej relacji na Facebooku opublikował swoje zdjęcie, jak siedzi przed dwoma monitorami podczas pracy nad wideo. Na obu widać otwarte specjalistyczne programy. Na większym widać kolumnę pojazdów wojskowych. “Przyjaciele, dziękuję wszystkim za tak ogromne wsparcie i wiele wiadomości! Na pewno wkrótce Wam odpiszę. Ale najpierw trzeba pilnie skończyć film z Banderomobilem” – napisał.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.