Scroll Top

Nie, nie zniszczono “polskiego cmentarza” w Brodach na Ukrainie

cmentarz_FOT

Author(s): Gabriela Sieczkowska, Konkret24

Niektóre polskie media, a za nimi internauci i nawet politycy rozsyłali w lutym informację o profanacji “polskiego cmentarza” w Brodach w obwodzie lwowskim. Nie jest to prawda, przekaz zdementował m.in. polski konsulat we Lwowie.

“To jest krzyż z grobu polskiego żołnierza. Cmentarz w Brodach sprofanowany przez ukraińców w dniu wczorajszym. Cały teren rozjechany i zrównany z ziemią. Ktoś, kto tych bydlaków nazywa polskimi braćmi, jest chory” – napisała 10 lutego jedna z użytkowniczek serwisu X (pisownia postów oryginalna). Do postu dodała zdjęcie przedstawiające zniszczony nagrobny krzyż. Leży w ziemi rozjeżdżonej przez ciężki sprzęt, wokół widać szerokie ślady po oponach. Post miał ponad 158 tys. wyświetleń.

“Ukraińcy zniszczyli cmentarz polskich żołnierzy w Brodach przy pomocy buldożerów” – czytamy w poście z 9 lutego, który opublikował kolejny internauta. Udostępnił w nim artykuł ze strony Magnapolonia.org zatytułowany “Skandal! Ukraińcy zniszczyli polski cmentarz wojskowy w Brodach”.

“Ukraińcy nam podziękowali” – napisał tego samego dnia w serwisie X Andrzej Zapałowski, poseł Konfederacji wybrany z okręgu krośnieńskiego. Do wpisu dołączył link do artykułu z portalu Radiomaryja.pl. Tekst tam zatytułowano: “Kiedy polscy posłowie przegłosowywali przedłużenie wsparcia dla ukraińskich uchodźców, Ukraińcy ciężkim sprzętem zniszczyli polski cmentarz w obwodzie lwowskim”. Post posła Konfederacji wyświetlono ponad 11 tys. razy.

Posty w serwisie X opublikowane 9 i 10 lutego 2024 roku

We wtorek 13 lutego pytanie o cmentarz w Brodach usłyszał Marcin Mastalerek, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta i szef Gabinetu Prezydenta RP w programie “Gość Radia Zet”. Prowadzący przeczytał pytanie od słuchacza: “Dlaczego pan prezydent nie zareagował na pojawiające się w sieci informacje o dewastacji i zrównaniu z ziemią tak zwanego polskiego cmentarza w Brodach? W tamtym tygodniu Sejm RP przegłosował przedłużenie wsparcia dla uchodźców z Ukrainy, a w zamian za to Polacy zobaczyli środkowy palec”. “Ja nie znam tej sytuacji, nie wiem, czy to było może [gdy] prezydent był może wtedy w Afryce. Nie wiem, kiedy to było. Nie znam sytuacji, nie chcę komentować” – odpowiedział krótko Mastalerek.

Przyjrzeliśmy się doniesieniom o tym, co rzekomo miało się zdarzyć w ukraińskich Brodach.

Źródłem doniesień o profanacji cmentarza radna miasta Brodach

Wróćmy do materiału portalu Radiomaryja.pl o cmentarzu w Brodach, do którego link zamieścił poseł Konfederacji. Autor artykułu powoływał się na ustalenia redakcji Kresy.pl. Ta 8 lutego 2024 roku opublikowała tekst zatytułowany “Pilne: Brody na Ukrainie: Ciężki sprzęt zrównał z ziemią ‘polski cmentarz'”.

W tekście na Kresy24.pl czytamy: “Władze miasta uznały, że teren cmentarza trzeba powiększyć. Tyle że postanowiły to zrobić kosztem starej wojennej nekropolii. I przystąpili do dzieła. Po swojemu. Na cmentarz wjechał ciężki sprzęt. O profanacji cmentarza poinformowała Olga Krawczuk, radna miasta”.

Faktycznie, 2 lutego na facebookowym profilu Olgi Krawczuk, pojawił się post, w którym miejska radna opisała i pokazała, co według niej zdarzyło się na lokalnym cmentarzu. “Profanacja grobów pod kierownictwem rady miejskiej w Brodach. Przedsiębiorstwo Komunalne Brody zburzyło i zniszczyło stare groby oraz pomniki-krzyże na mogiłach wojennych w Brodach. Nawet nie wiem, jak to skomentować, jestem dziś po prostu w szoku” – czytamy w poście.

Radna jest przekonana, że profanacji grobów dokonano “w porozumieniu z burmistrzem [miasta]”, który “nie znalazł innego sposobu na zwiększenie powierzchni [cmentarza]”. “Czy w ten sposób dziękujemy naszym braciom z Polski za wszystko, co dziś robią dla Ukrainy, czy w ten sposób czcimy pamięć ofiar?” – pytała i na koniec prosiła o udostępnianie wpisu. Do tej pory ma on prawie 140 udostępnień i 130 reakcji.

Do wpisu dołączyła ponad 30 zdjęć z cmentarza i trwające prawie 1,5 minuty nagranie. Część fotografii przedstawia uporządkowany cmentarz, bielone krzyże stojące w kilkunastu rzędach, kolejne najprawdopodobniej pokazują inną część cmentarza. Widać tu stare zniszczone krzyże leżące w trawie i bluszczu, świeżo pocięte pnie drzew, rozkopaną ziemię ze śladami po ciężkim sprzęcie. Jedną z fotografii – pokazującą zniszczony krzyż w rozjeżdżonej ziemi – wykorzystał później jeden z polskich użytkowników serwisu X.

Brody to ok. 20 tys. miasto leżące 100 km na wschód od Lwowa. Cmentarz w Brodach jest nazywany “polskim” przez starych mieszkańców miasta, zauważa lwowska redakcja portalu Leopolis.news, która na podstawie relacji Krawczuk opisała sprawę 5 lutego. Serwis zauważa, że zwyczajowa nazwa cmentarza nie do końca oddaje prawdziwy charakter nekropolii. Jak twierdzi Waslyl Strelczuk, historyk i dyrektor Muzeum Historii i Wiedzy Lokalnej w Brodach, nie jest to polski cmentarz. “Są to groby z lat 1914-1920, a oprócz polskich są wśród nich także groby ukraińskie, rosyjskie, austro-węgierskie, a nawet bolszewickie. Historyk podkreślił też, że cmentarz ten został założony prawdopodobnie dopiero pod koniec lat 20. XX wieku, a być może w latach 30. XX wieku” – podaje portal Leopolis.news.

Reakcja polskiego konsulatu i władz ukraińskiego miasta

Konsulat Generalny RP we Lwowie 9 lutego na swoich mediach społecznościowych opublikował komunikat w sprawie rzekomego zniszczenia cmentarza w Brodach. “W związku z pojawieniem się w przestrzeni medialnej fałszywych doniesień o rzekomym zniszczeniu kwatery żołnierzy poległych w I wojnie światowej oraz żołnierzy polskich poległych w 1920 r. na cmentarzu w Brodach na Ukrainie Konsulat Generalny RP we Lwowie informuje, że zdarzenie takie nie miało miejsca” – czytamy w komunikacie.

Dalej placówka informuje, że jej pracownik “zweryfikował przedmiotowe doniesienia bezpośrednio na miejscu rzekomego zdarzenia i stwierdził, że prace porządkowe prowadzone wokół nekropolii nie naruszyły pomników kwatery”. “Ponadto proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Brodach potwierdził, że w trakcie prowadzonych na cmentarzu prac porządkowych nie doszło do zbezczeszczenia żadnych nagrobków” – dodaje polski konsulat.

We wtorek 13 lutego komunikat polskiego konsulatu we Lwowie udostępniła na Facebooku rada miasta Brody. “Konsulat Generalny RP potwierdził, że informacje rozpowszechniane przez pozbawione skrupułów podmioty o rzekomym zbezczeszczeniu grobów na cmentarzu miejskim są sprzeczne z prawdą” – stwierdzono w poście Rady.

Tego samego dnia Państwowy Instytut Badawczy NASK w serwisie X ostrzegał przed narracją na temat “celowego zniszczenia polskiego cmentarza wojskowego” w Brodach. “Temat wykorzystywany jest do polaryzacji społeczeństwa i szerzeniu antyukraińskich opinii” – ocenia NASK i przywołuje ustalenia Konsulatu Generalnego RP we Lwowie.

NASK ostrzegał przed falszywą narracją na temat "celowego zniszczenia polskiego cmentarza wojskowego" w Brodach

Redakcja Nowego Kuriera Galicyjskiego, portalu dla Polaków mieszkających na Ukrainie, we wtorek 13 lutego opublikowała stanowisko Janusza Balickiego, prezesa Polskiego Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie. Dowiadujemy się z niego, że Balicki tego samego dnia odwiedził cmentarz komunalny w Brodach.

“Po zbadaniu sytuacji na miejscu w obecności kierownika przedsiębiorstwa komunalnego ‘Brody’ Jurija Kukułki możemy stwierdzić, że podana informacja w mediach jest nieprawdziwa. Faktycznie pracownicy komunalnego przedsiębiorstwa korzystając ze sprzyjających warunków pogodowych prowadzą prace porządkowe na cmentarzu polegające na wykarczowaniu wieloletnich krzewów na zaniedbanej części cmentarza. Żadnej dewastacji nagrobków nie stwierdzono, a prowadzone prace pozwolą w przyszłości uporządkować zaniedbaną część cmentarza” – czytamy w komunikacie. Dołączono do niego zdjęcie, które pokazuje aktualny stan cmentarza w Brodach – nie widać na nim zniszczonych nagrobków lub śladów po kołach, widać jedynie kilka gałęzi lub pociętych pni drzew.

“Podanie nieprawdziwej tendencyjnej informacji przez przeciwników polsko-ukraińskiego porozumienia ma na celu skłócenie naszych narodów. Nie poddajmy się na takiego rodzaju prowokacje” – stwierdza na koniec Balicki.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.