Scroll Top

Nie, te listy z „zawiadomieniem o ekstradycji do Ukrainy” za uchylanie się od wojska nie zostały wysłane przez władze Irlandii

Nie, te listy z „zawiadomieniem o ekstradycji do Ukrainy” za uchylanie się od wojska nie zostały wysłane przez władze Irlandii - Featured image

Author(s): Maja CZARNECKA / Emilie Beraud / AFP Polska / AFP Francja

Irlandzkie ministerstwo sprawiedliwości nie wysyłało listów z „zawiadomieniem o ekstradycji do Ukrainy” przebywającym w Irlandii ukraińskim uchodźcom za uchylanie się od służby wojskowej, wbrew krążącym na początku września w sieci publikacjom. Na poparcie tezy, do postów dołączone jest zdjęcie rzekomego listu. AFP ustaliła, że taki dokument nigdy nie został wysłany przez władze Irlandii. Treść listu jest też niespójna pod względem prawniczym, co sprawia, że dokument wydaje się być podejrzany, przekazali AFP eksperci od prawa europejskiego.  

„Zaczęli wysyłać do Ukraińców zawiadomienia o ekstradycji” – czytamy w publikacjach rozpowszechnianych po 10 września 2023 roku na Facebooku, (tutaj, tutaj), X (dawny Twitter), i Telegramie (tutaj, tutaj, tutaj ) a także na WykopieTikToku. Do wpisów mających ponad tysiące wyświetleń dołączone było zdjęcie pisma.

Zrzut ekranu z Telegrama wykonany przez AFP 27 września 2023 roku.

Podobnej treści posty z tym samym pismem krążyły w tym samym czasie w języku francuskim, angielskim i czeskim. List był publikowany na stronach w języku rosyjskim  tutaj, tutaj  i przez rosyjskojęzycznych użytkowników sieci społecznościowych VKontakte oraz na Facebooku.

Jednym z tematów rosyjskiej propagandy jest twierdzenie, że Ukraina zwraca się do państw UE o wydawanie jej obywateli. AFP zweryfikowała twierdzenia, że Polska ma rzekomo deportować ukraińskich mężczyzn w wieku 18-60 lat na wniosek Kijowa i uznała je za nieprawdziwe.

„Podstawą ekstradycji jest umowa między Irlandią a Ukrainą zgodna z Konwencją Europejską o ekstradycji w 1957 r. W przypadku uchylania się mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności zarówno w Irlandii, jak i na Ukrainie przez co najmniej rok. Ekstradycja nie jest aktem motywowanym politycznie i może zostać zaskarżona w Sądzie Najwyższym.” –  czytamy w publikacjach.

List z datą 7 września 2023 roku jest zaadresowany do niejakiego Pana „Ihora Doroshenki”. W prawym górnym roku ma logo irlandzkiego ministerstwa sprawiedliwości. W liście napisanym  po angielsku czytamy: „Piszemy, aby poinformować Pana, że Departament Sprawiedliwości otrzymał od rządu ukraińskiego wniosek o Pana ekstradycję”.

Podany jest też numer telefonu oraz adres mailowy, które jak sprawdziliśmy należą do Ministerstwa Sprawiedliwości Irlandii w Dublinie. 

Od czerwca trwa ukraińska kontrofensywa mająca na celu wyzwolenie wschodnich ziem spod okupacji rosyjskiej, jednak ukraińska armia posuwa się powoli napotykając na silny opór rosyjskich linii obronnych.

Zaraz po inwazji w lutym 2023 roku do ukraińskiej armii licznie napływali ochotnicy, jednak w 18 miesiącu wojny entuzjazm uległ erozji. Straty w ludziach spowodowały, że ukraińskie władze decydują się zwiększać liczbę poborowych żołnierzy.

Na początku sierpnia ukraińskie władze antykorupcyjne ogłosiły aresztowanie w Kijowie szefów obwodowych centrów rekrutacji podejrzanych o pomoc przy przyznawaniu orzeczeń o niezdolności do służby.

Jednak dokument dołączony do analizowanych przez nas publikacji, mający pokazywać, że Kijów domaga się wysyłania „zawiadomień o ekstradycji” do obywateli ukraińskich żyjących w Irlandii, kraju UE, jest fałszywy.

Zapytaliśmy irlandzkie ministerstwo sprawiedliwości czy wysyłało takie „zawiadomienie”.  W odpowiedzi przekazało nam, że pismo to zostało „podrobione”. Ponadto jego treść jest niespójna pod względem prawnym, zarówno jeżeli chodzi o przepisy prawa irlandzkiego, a także prawa europejskiego, wskazali nam eksperci.

Podrobiony dokument ministerstwa

AFP nie była w stanie zweryfikować, czy podrobiony dokument, którego zdjęcie krąży w sieci, faktycznie został rozesłany do obywateli Ukrainy przebywających w Irlandii.

„Ministerstwo sprawiedliwości nie wysłało tego pisma” – przekazał 13 września w emailu do AFP wydział prasowy irlandzkiego ministerstwa w odpowiedzi na pytanie AFP w tej kwestii.

„Jeśli ktoś ma wątpliwości co do autentyczności pisma rzekomo pochodzącego od Ministerstwa Sprawiedliwości, może skontaktować się z ministerstwem pod numerem: 1800221227” –  radzą mieszkańcom Irlandii służby prasowe w komunikacie prasowym (zarchiwizowany link ) przestrzegając przed tego typu oszustwami,  które „są powszechne.”

Europejskiej konwencji o ekstradycji nie stosuje się do przestępstw wojskowych  

W dokumencie twierdzi się, że obywatele Ukrainy przebywający w Irlandii mogą zostać objęci wnioskiem o ekstradycję z powodu „odmowy wypełnienia prawnego obowiązku zaciągnięcia się do sił zbrojnych”. Po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. prezydent Ukrainy zapowiedział dekretem powszechną mobilizację (zarchiwizowany link) mężczyzn w wieku od 27 do 60 lat a  osoby od 18 do  27 roku życia będą mobilizowane, tylko po odbyciu służby wojskowej.

Do ekstradycji, według tych postów, może dojść na mocy dwóch aktów prawnych: irlandzkiej ustawy o ekstradycji z 1965 r. (zarchiwizowany link ) oraz Europejskiej konwencji o ekstradycji z 1957 r. (zarchiwizowany link) tekst konwencji w języku polskim (zarchiwizowany link). W publikacjach mowa jest o „karze jednego roku więzienia”.

Oba te akty prawne rzeczywiście istnieją i stanowią ramy prawne w postępowaniach o ekstradycję. Pierwszy z nich dotyczy prawa irlandzkiego, a drugi państw członkowskich Rady Europy  (zarchiwizowany link ), organizacji zrzeszającej obecnie 46 państw (po wykluczeniu Rosji), w tym 27 członków Unii Europejskiej. Rada Europy jest instytucją odrębną od UE. Jej misją jest „promowanie demokracji, praw człowieka i rządów prawa w całej Europie i poza nią”.

Jednakże, przepisy te „nie przewidują wniosków o ekstradycję z powodów takich jak ‘dezercja’ lub ‘odmowa odbycia obowiązkowej służby wojskowej” – powiedziała AFP 13 września  Araceli Turmo (zarchiwizowany  link), profesor prawa europejskiego na Uniwersytecie w Nantes, Francja.

„Europejska konwencja o ekstradycji z 1957 roku nie zezwala na ekstradycję osób za przestępstwa czysto wojskowe. Nie można wnioskować o ekstradycję na tej podstawie, jeśli jedynym przestępstwem było naruszenie zasady związanej z obowiązkiem wojskowym” – wyjaśniła ekspertka.

„Jeśli osoba należąca do wojska popełniła morderstwo i złożono wniosek o jej ekstradycję, fakt, że należy do wojska, nie chroni go. Z drugiej strony, jeśli popełnił przestępstwo, które istnieje tylko w prawie wojskowym, konwencja ta nie może być wykorzystana do sformułowania wniosku o ekstradycję” – dodała.

Mówi o tym artykuł 4 konwencji. „Wydanie za przestępstwa wojskowe, nie będące przestępstwami pospolitymi, jest wyłączone z zakresu stosowania niniejszej konwencji.”

Zrzut ekranu z Art.4 Konwencji Europejskiej o Ekstradycji wykonany przez AFP 27.09. 2023 roku. Czerwona ramka naniesiona przez AFP

„Jeśli Ukraina naprawdę chciałaby, aby kraj Rady Europy odesłał jej obywateli, musiałaby oprzeć swój wniosek na przepisach karnych” – dodała 14 września w rozmowie z AFP Carolyn Moser (zarchiwizowany link), profesor prawa europejskiego na francuskiej uczelni Sciences Po.

To samo dotyczy prawa irlandzkiego. Rzeczywiście, w Artykule 4 ustawy o ekstradycji z 1965 roku (zarchiwizowany link) również znajduje się zapis, że „ekstradycja nie nastąpi w przypadku przestępstw przeciwko prawu wojskowemu, nie będącymi przestępstwami w rozumieniu zwykłego prawa karnego” .

Zrzut ekranu z artykułu 4 irlandzkiej ustawy o ekstradycji wykonany przez AFP 14.09.2023 roku

Zapytaliśmy czy poza tymi istniejącymi ramami prawnymi, możliwa byłaby dwustronna umowa przewidująca ekstradycję obywateli Ukrainy do Ukrainy? Nie jest to możliwe, odpowiada Carolyn Moser, która zauważa: „Jeśli istnieje umowa ramowa, nie można zawrzeć umowy dwustronnej, która przewiduje coś przeciwnego. W przeciwnym razie będziemy mieć do czynienia z dwiema sprzecznymi ze sobą umowami”.

Ekstradycja za przestępstwo karne? 

O kwestii ekstradycji wspomniał (zarchiwizowany link) Dawid Arakhamia, szef frakcji parlamentarnej partii Sługa Narodu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, mówiąc że Ukraińcy podlegający obowiązkowi służby wojskowej, którzy opuścili Ukrainę z fałszywymi zaświadczeniami o niezdolności do służby, mogą zostać poddani ekstradycji do kraju pochodzenia.

„Ukraina najwyraźniej myśli o zwróceniu się do innych krajów o wydanie mężczyzn, którzy są jeszcze pełnoletni, aby wstąpili do jej sił zbrojnych” – zauważa Carolyn Moser, „ale na podstawie przestępstw popełnionych na zasadach przewidzianych przez kodeks karny” – dodaje.

Tuż po inwazji Rosji w lutym 2022 r. Ukraina zakazała mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat opuszczania kraju. Są jednak wyjątki np. dla ojców trójki dzieci, czy też zwolnienia w przypadku wykazania niezdolności zdrowotnej. „Duża liczba mężczyzn w tej grupie wiekowej wyjechała pomimo tego zakazu wprowadzonego dekretem o stanie wojennym. Ale aby przekroczyć granicę, musieli udowodnić, że podlegają wyjątkom a nawet są zwolnieni ze służby wojskowej. Niektórzy mogli pokazać sfałszowane dokumenty lub zaświadczenia. Gdyby Ukraina kiedykolwiek chciała złożyć wniosek o ekstradycję, to właśnie na tej podstawie, tj. przestępstwa korupcji lub fałszowania dokumentów, które miały na celu (nielegalny) wyjazd z terytorium Ukrainy” – dodaje.

Ale nawet jeśli Ukraina zdecydowałaby się na taki krok, „musiałaby zebrać wystarczające dowody, aby wykazać, że poszukiwana osoba popełniła wykroczenie lub nawet przestępstwo. Na przykład, musiałaby wykazać, że dana osoba zapłaciła łapówkę funkcjonariuszowi celnemu lub że przekupiła lekarza, aby ten wystawił sfałszowane zaświadczenie itd. Przestępstwo to powinno być również karalne w Irlandii: wzajemność jest zasadniczo warunkiem sine qua non ekstradycji” – wyjaśnia Carolyn Moser.

„Ukraina musiałaby wtedy złożyć formalny wniosek o wydanie każdej poszukiwanej osoby, poparty dokumentacją dowodową. Władze irlandzkie mogłyby wtedy zacząć działać” – dodaje.

„W żadnym wypadku Europejska Konwencja o Ekstradycji nie zezwala na zbiorową ekstradycję. Musi to być osoba ścigana za czyn, który rzekomo popełniła. Nie można wnioskować o ekstradycję całej grupy” – podkreśla również Araceli Turmo.

Kwestia ekstradycji ukraińskich mężczyzn w wieku poborowym „ma również ważny wymiar polityczny” – zauważa Carolyn Moser. „Sądy muszą się tym zająć, ale ostateczną decyzję w sprawie ekstradycji podejmuje Ministerstwo Sprawiedliwości, które może nie wyrazić zgody z powodów politycznych. Z drugiej strony będzie to miało implikacje dyplomatyczne”.

Polskie stanowisko

W Polsce kwestie ekstradycji regulują Europejska konwencja o ekstradycji oraz polsko-ukraińska umowa o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych z 1993 roku (zarchiwizowany link).

W umowie znajduje się zapis, zgodnie z którym ekstradycja nie następuje, jeżeli „przestępstwo polega wyłącznie na naruszeniu obowiązków wojskowych”.

Zrzut ekranu z dwustronnej umowy polsko-ukraińskiej o pomocy prawnej wykonany przez AFP 27.09. 2023 roku. Czerwona ramka naniesiona przez AFP

Zapytaliśmy polskie ministerstwo sprawiedliwości, czy Polska wydali obywatela Ukrainy za uchylanie się od poboru do wojska.

„Polska i Ukraina są związane art. 4 Europejskiej Konwencji o ekstradycji, który mówi, że konwencja ta nie ma zastosowania w wypadku osób ściganych za przestępstwa wojskowe nie będące przestępstwami pospolitymi. Również w dwustronnej polsko-ukraińskiej umowie o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych i karnych znajduje się zapis, zgodnie z którym ekstradycja nie następuje, jeżeli przestępstwo polega wyłącznie na naruszeniu obowiązków wojskowych.” – przekazało biuro komunikacji ministerstwa w mailu doi AFP 27 września.

„Każda sprawa o ekstradycję obywatela ukraińskiego z Polski do Ukrainy (podobnie jak obywatela każdego innego kraju) jest najpierw rozpatrywana indywidualnie przez sąd okręgowy. To sąd właściwy dla miejsca zatrzymania ściganego na podstawie przepisów polskiego Kodeksu karnego. Po analizie wszystkich okoliczności sprawy, w tym odpowiednich przesłanek zawartych w Kodeksie postępowania karnego, sąd wydaje postanowienie o prawnej dopuszczalności lub niedopuszczalności wydania ściganego. Po uprawomocnieniu się postanowienia sądu, ostateczną decyzję podejmuje Minister Sprawiedliwości” – napisało 21 września ministerstwo we wcześniejszym  mailu do AFP.

Przyznało też, że od czasu inwazji Rosji na Ukrainę Polska przeprowadzała ekstradycje obywateli ukraińskich do Ukrainy, bez podania ile ich było i w związku z jakim przestępstwami.

Gazeta Rzeczpospolita (zarchiwizowany link) napisała 4 września, w kontekście wypowiedzi Dawida Arakhamii, że Polska na mocy porozumienia z Ukrainą wydaje temu krajowi mężczyzn, którzy zajmują się przemytem nielegalnych imigrantów do Europy i wskazała, że wkrótce Polskę i inne kraje unijne mogłyby zalać wnioski o ekstradycję Ukraińców, którzy dzięki łapówkom wyjechali ze swojej ojczyzny i uniknęli mobilizacji. W artykule nie napisano, że ekstradycje, które już miały miejsce miały związek z uchylaniem się od słuzby w wojsku.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.