Scroll Top

Ostatnie Pokolenie zdelegalizowane w Niemczech? To fałsz

Aufstand_der_Letzten_Generation_-_Strassenblockade_02

Author(s): Demagog.pl

O co walczy Ostatnie Pokolenie?

Ostatnie Pokolenie, organizacja zrzeszająca aktywistów klimatycznych, działa Polsce od lutego 2024 roku. Wcześniej grupa funkcjonowała jako kolektyw Bombelki i we współpracy z organizacją Gastivists prowadziła działania i kampanie skierowane przeciwko przemysłowi gazowemu (123). Po przekształceniu w ruch masowy i zmianie nazwy aktywiści skoncentrowali się na postulacie „taniego i dostępnego dla wszystkich transportu publicznego”.

Podczas starań o realizację swojego postulatu członkowie organizacji stosują formę protestu polegającą na blokowaniu ruchu drogowego. Kilkakrotnie zablokowali Wisłostradę, mosty i najważniejsze arterie w Warszawie (1234).

Działania organizacji są krytykowane przez polityków z różnych stron sceny politycznej (12), a przedstawiciele Konfederacji wprost nazywają ją organizacją terrorystyczną i postulują jej delegalizację. Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta, w Radiu Zet przywołał Niemcy jako przykład kraju, który podjął właśnie takie kroki przeciwko aktywistom ekologicznym z Ostatniego Pokolenia.

Ostatnie Pokolenie działa obecnie także w Niemczech, w Austrii i we Włoszech.

Niemcy byli pierwsi

Początki aktywności Ostatniego Pokolenia przypadają na 2021 rok, kiedy w Niemczech, przed wyborami do parlamentu, rozpoczęła swoją działalność organizacja Letzte Generation. Członkowie grupy przeprowadzili wtedy strajk głodowy, podczas którego domagali się rozmów z rządem na temat polityki klimatycznej. Pierwszą blokadę drogową niemieccy działacze zorganizowali w 2022 roku.

Od tego czasu Letzte Generation zorganizowała kilkaset akcji protestacyjnych. Federalny Urząd Kryminalny w swoim raporcie przypisał aktywistom 1 761 przestępstw od początku 2022 roku do 31 marca 2024 roku (str. 36). Najwięcej z tych przestępstw (43 proc.) zostało popełnionych w Berlinie (str. 40). W tym okresie, w związku z przestępstwami, musiały się stawić na policję ogółem 1 104 osoby (str. 31).

Jest podejrzenie, ale nie ma wyroku

Do działań niemieckich aktywistów klimatycznych należą nie tylko blokady drogowe, lecz także blokady lotnisk (123) i rurociągów naftowych (12) oraz zakłócanie wydarzeń kulturalnych i sportowych (12), oblewanie dzieł i pomników różnymi substancjami (12) czy protesty w budynkach rządowych (12). Za takie akty regularnie toczą się przeciwko nim sprawy sądowe.

kalendarzem rozpraw można się zapoznać nawet na stronie samej organizacji. Uczestnikom protestów są stawiane takie zarzuty jak: zakłócanie porządku publicznego (art. 316b  niemieckiego kodeksu karnego), uszkodzenie mienia (art. 303) czy bezprawne zmuszanie (art. 240) – ten zarzut jest stawiany za blokowanie dróg. Za te zarzuty grożą im kary grzywny i pozbawienia wolności.

Przeciwko członkom Ostatniego Pokolenia toczą się obecnie – w związku z podejrzeniem utworzenia grupy przestępczej (art. 129) – trzy postępowania. Za udział w grupie przestępczej grozi kara od sześciu miesięcy do pięciu lat więzienia.

Orzeczenie sądu w Monachium

Sąd Okręgowy w Monachium I opublikował 23 listopada 2023 roku komunikat o decyzji, w której jest mowa o wstępnym podejrzeniu utworzenia przez członków Ostatniego Pokolenia grupy przestępczej. Prokuratura w Monachium prowadzi śledztwo w tej sprawie, a w maju 2023 roku sąd wydał na jej wniosek nakazy przeszukania nieruchomości powiązanych z organizacją i konfiskaty mienia. Te działania zaskarżyli aktywiści, a wspomniane orzeczenie odnosiło się właśnie do tych skarg. Sąd oddalił je, gdyż uznał, że istnieje podejrzenie utworzenia grupy przestępczej, a podjęte przez sąd, prokuraturę i policję działania były proporcjonalne.

9 sierpnia 2024 roku ten sam monachijski sąd opublikował kolejny komunikat dotyczący innej decyzji związanej z tą sprawą. Tym razem niemieccy dziennikarze złożyli skargi, ponieważ policja podsłuchiwała ich rozmowy z aktywistami. Sąd ponownie je oddalił i potwierdził, że te działania były związane ze śledztwem w sprawie utworzenia grupy przestępczej.

Zarzuty prokuratury w Neuruppin 

Prokuratura w Neuruppin postawiła zarzuty pięciu członkom Ostatniego Pokolenia. Mają one związek z blokadą rafinerii naftowej Schwedt, lotniska Berlin-Brandenburg (blokowanie pasów startowych i oblanie farbą prywatnego samolotu) oraz z incydentem (uszkodzenie ramy obrazu Moneta) w Muzeum Sztuki w Poczdamie. Przywołane wydarzenia miały miejsce między kwietniem 2022 roku a majem 2023 roku.

Prokuratura w Neuruppin postawiła im także zarzuty tworzenia organizacji przestępczej. Dwie osoby są podejrzane o bycie przywódcami, pozostałych oskarża się o udział w organizacji przestępczej. Oprócz tego będą oni odpowiadać m.in. za uszkodzenie mienia i zakłócanie porządku publicznego. Same szkody majątkowe za uszkodzenie prywatnego samolotu miały wynieść 90 tys. euro. Sprawą zajmuje się sąd okręgowy w Poczdamie i to tam odbędzie się proces.

Oskarżenia prokuratury we Flensburgu

19 stycznia 2024 roku prokuratura we Flensburgu podała informację o dwóch aktach oskarżenia przeciwko aktywistom. Pierwszy dotyczy wydarzeń z 6 stycznia i 14 czerwca 2023 roku na niemieckiej wyspie Sylt. Oskarżeni mieli uszkodzić ogrodzenie lokalnego lotniska, prywatny samolot oraz pole golfowe hotelu Budersand. Drugi akt oskarżenia objął: wydarzenia z 8 i 16 czerwca 2023 roku na tej samej wyspie (tym razem w hotelu Miramar oraz w miejscowości Kampen, gdzie zniszczono hotelowy bar oraz elewację galerii i sklepów) oraz uszkodzenie jachtu w porcie Neustadt/Holstein. Tymi ostatnimi zarzutami  zajmuje się dalej sąd rejonowy w Niebüll.

Prokuratura poinformowała też o trwającym, osobnym postępowaniu wyjaśniającym w sprawie udziału w grupie przestępczej. 19 czerwca prokuratura opublikowała kolejną informację, że w toku tego śledztwa postawiono już zarzuty jednej osobie. Oskarżono ją o przestępstwa z kilku artykułów, w tym z art. 129, czyli dotyczącego udziału w grupie przestępczej.

Mylące nagłówki

Po komunikacie podanym przez monachijski sąd w listopadzie ub.r. wiele niemieckich portali przekazało dalej te informacje z fałszywymi nagłówkami, sugerującymi, że decyzja w tej sprawie już zapadła i że organizacja została już uznana za przestępczą (12).

Nagłówki potępiła niemiecka Rada Prasowa – uznała je za naruszające obowiązek dziennikarskiej staranności i udzieliła za nie publicznej nagany. Według Rady tytuły błędnie sugerowały podjętą już decyzję o uznaniu Ostatniego Pokolenia za organizację przestępczą, podczas gdy w orzeczeniu jest wyrażone tylko takie wstępne podejrzenie. W odpowiedzi redaktor naczelny serwisu  Zeit Online wydał oświadczenie, w którym czytamy, że w jego ocenie publikacja takiego nagłówka była uzasadniona, bo nagłówek może „w sposób zwięzły podsumowywać to, co znajduje się w dalszej części artykułu i nie może być rozpatrywany w oderwaniu od treści”.

Za niemieckimi mediami fałszywego newsa podają polskie serwisy (123) oraz polscy politycy, wśród nich nie tylko Sławomir Mentzen. Były premier Leszek Miller w TOK FM stwierdził: „Szedłbym drogą Niemców, którzy zdelegalizowali tę organizację” [czas nagrania 11:06]. W rzeczywistości postępowania wyjaśniające nadal się toczą, postawiono już pierwsze zarzuty, ale nie zapadły jeszcze wyroki. Do tego w żadnym z aktów oskarżenia nie było mowy o delegalizacji całej organizacji.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.