About CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO), as an independent non-partisan multidisciplinary hub, aims to identify, research and prioritise the most critical sources and causes of information disorders in Central Europe (mainly the Czech Republic, Slovakia and Poland). This international consortium was created to propose a set of short and longer-term actions, as well as recommendations to help civil society, public institutions and the private sector respond to the declining trust in key institutions and help society to resist the effect of increasing exposure to mis- and disinformation.
By interacting and coordinating with European Digital Media Observatory (EDMO) and other regional EDMO hubs in EU, CEDMO will contribute to curbing threats posed by information disorders, including disenchantment with the democratic processes, and discord in civil society in Europe, and to building community and nation-wide resilience while protecting information ecosystems.
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
„Nie wszystkie szczury zdążą uciec żywe – to tytuł polskiego tygodnika Polityka” – czytamy w publikacji udostępnionej na Telegramie 27 stycznia 2023 roku, który miał ponad 580 wyświetleń. Publikacja była także udostępniana na Facebooku.
Unijni parlamentarzyści w Brukseli rzekomo obarczyli winą Stany Zjednoczone i Norwegię za wysadzenie gazociągu Nord Stream – piszą internauci. Prawda jest taka, że Europarlament wcale nie decydował w tej sprawie.
W mediach społecznościowych krążyły fałszywe treści publikowane przez stronę rosyjską mówiące, że zbrodnie zostały wyreżyserowane przez samych Ukraińców, między innymi zaraz po odkryciu 2 kwietnia 2022 roku dziesiątek ciał na ulicach Buczy, na przedmieściach Kijowa. Dowodem twierdzenia miały być ujęcia słabej jakości nagrania z rzekomo „ruszającymi się rękami” dwóch „figurantów” udających zabitych. AFP była w stanie obalić te twierdzenia dzieki obecnym na miejscu korespondentom wojennym, którzy potwierdzili, że leżące na ulicach zwłoki nie należały do figurantów, lecz do prawdziwie zabitych mieszkańców Buczy.
W pierwszych dniach inwazji Rosji na Ukrainę popularne stało się w mediach społecznościowych zdjęcie pokazujące żołnierzy ukraińskich i białoruskich, którzy mają walczyć teraz wspólnie z rosyjskim agresorem. To jest stara fotografia.
„Kijów. Koktajle Mołotowa poszły w ruch” – czytamy w publikacji z 26 lutego 2021 roku – w trzecim dniu inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę, gdy oddziały rosyjskie otaczały stolicę kraju. Wideo zyskało od tego czasu 45 tys. udostępnień na Facebooku. Nocne nagranie z zamieszek w płonącym mieście pokazuje transporter opancerzony, w który intensywnie rzucane są koktajle Mołotowa.
„Ukraiński dron niszczy rosyjskie czołgi” – czytamy w poście na Facebooku z 28 lutego 2022 roku z czarno-białym nagraniem.