Zdjęcie płonącego budynku udostępniane jest w mediach społecznościowych wraz z przesłaniem, że przedstawia pożar w fabryce produkującej silniki lotnicze dla rosyjskiego wojska podczas wojny na Ukrainie. To nieprawda; zdjęcie było publikowane kilka lat temu i zgodnie z informacjami rosyjskiego ministerstwa sytuacji nadzwyczajnych i artykułami prasowymi z tamtego czasu, fotografia przedstawia pożar rafinerii ropy naftowej z 2018 roku.
„W Moskwie płonie fabryka produkująca silniki do myśliwców MiG” – czytamy w w tweecie udostępnionym 12 maja 2023 roku wraz ze zdjęciem przedstawiającym płonące postradzieckie budynki z wielkiej płyty. Podobne posty były także udostępniane na Facebooku.
Publikacja jest częścią ciągłej dezinformacji w mediach społecznościowych na temat wojny między Rosją a Ukrainą.
Jednak to zdjęcie zostało wykonane na długo przed wojną w Ukrainie, która rozpoczęła się w 2022 roku.
Dzięki metodzie odwrotnego wyszukiwania obrazów w Google, udało nam się odnaleźć fotografię w lokalnych wiadomościach, w których zawarty był również post opublikowany na rosyjskiej platformie VKontakte.
„Pożar moskiewskiej rafinerii ropy naftowej. Dzięki Bogu nie ma ofiar. Obecnie na miejscu jest około 100 strażaków” – czytamy w rosyjskiej publikacji z 17 listopada 2018 roku.
O tamtejszych wydarzeniach również donosił Reuters, a ministerstwo sytuacji nadzwyczajnych Moskwy publikowało na swojej stronie oraz na Twitterze aktualizacje dotyczące działań ratowniczych.
Błędnie przedstawione wpisy pojawiły się po doniesieniach o innym pożarze: 12 maja na Telegramie i w lokalnych rosyjskich oraz ukraińskich mediach informowano o pożarze w fabryce produkującej wojskowe i przemysłowe silniki lotnicze w Moskwie.
„W Moskwie wybuchł pożar w fabryce maszyn V.V. Czernyszew, trzy osoby zostały ranne. Przedsiębiorstwo produkuje silniki do samolotów MiG. Według naszych informacji pożar wybuchł w jednym z budynków firmy przy ulicy Vishnevaya około godz. 4 rano. W biurze na drugim piętrze zapaliły się rzeczy osobiste i meble …. Ratownicy przybyli na miejsce zdarzenia i ugasili pożar, ofiary zostały przetransportowane karetką pogotowia” – czytamy w publikacji na Telegramie w języku rosyjskim, w której widać zdjęcie nienaruszonego budynku.
Agencja AFP zlokalizowała fabrykę i, jak się okazuje, znajduje się ona w innej części Moskwy, oddalonej o około 43 km od rafinerii.
AFP próbowała skontaktować się z rosyjskim producentem, ale nie otrzymała odpowiedzi w tej sprawie.