About CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO), as an independent non-partisan multidisciplinary hub, aims to identify, research and prioritise the most critical sources and causes of information disorders in Central Europe (mainly the Czech Republic, Slovakia and Poland). This international consortium was created to propose a set of short and longer-term actions, as well as recommendations to help civil society, public institutions and the private sector respond to the declining trust in key institutions and help society to resist the effect of increasing exposure to mis- and disinformation.
By interacting and coordinating with European Digital Media Observatory (EDMO) and other regional EDMO hubs in EU, CEDMO will contribute to curbing threats posed by information disorders, including disenchantment with the democratic processes, and discord in civil society in Europe, and to building community and nation-wide resilience while protecting information ecosystems.
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
„Amerykański magazyn Money umieścił Zełeńskiego na okładce, nazywając go królem zachodniej korupcji” – czytamy w poście opublikowanym 30 czerwca 2022 r.
Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie, na którym widać, jak cywilne auto uzbrojone w działko niszczy kolumnę wojskowych pojazdów. „Coś niesamowitego”, „Sława Ukrainie!” – komentują zachwyceni internauci, sądząc, że ukraiński pojazd rozgromił rosyjskie czołgi.
„Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podejmuje szereg działań mobilizacyjnych dla kobiet-obywateli Ukrainy” – czytamy w publikacji na Facebooku, udostępnionej 10 czerwca 2022 r. Jej celem jest „nieprzerwane uzupełnianie strat kadrowych” Sił Zbrojnych Ukrainy – czytamy w postach. Dowodem na rzekomo zarządzoną mobilizację kobiet ma być dołączony oficjalny dokument z nagłówkiem sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy z dnia 7 czerwca 2022 roku. Do innych postów dołączone były zdjęcia kobiet żołnierzy w ukraińskich mundurach.
„To zdjęcie dokumentuje straszną scenę – Kijów, wrzesień 1941. Babi Jar. Matka na sekundy przed śmiercią tuli do siebie dziecko. Człowiek w mundurze SS, który za chwilę zacznie mordować (…). To Ukrainiec” – czytamy w publikacji udostępnionej 30 czerwca 2022 r.
Tego typu komunikaty były rozpowszechniane podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. Według nich były szef ONZ Ban Ki-moon powiedział w 2014 r., że Ukraina od 1991 roku nie zarejestrowała swoich granic, a więc nie jest uznawana jako suwerenne państwo na arenie międzynarodowej. W publikacjach również błędnie podawano, że zgodnie traktatem Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) z 1991 r., który przypieczętował rozpad Związku Radzieckiego, „terytorium Ukrainy jest regionem administracyjnym ZSRR”.
Celem ataku Rosji na Ukrainę jest likwidacja sieci tajnych laboratoriów wytwarzających broń biologiczną – brzmi nagłaśniana w polskim internecie teoria spiskowa, która powiela prorosyjską narrację. To fałsz.
W pierwszych dniach inwazji Rosji na Ukrainę popularne stało się w mediach społecznościowych zdjęcie pokazujące żołnierzy ukraińskich i białoruskich, którzy mają walczyć teraz wspólnie z rosyjskim agresorem. To jest stara fotografia.