Scroll Top

Posty fałszywie winią ukraińskich uchodźców za pożar magazynu w Katowicach

Posty fałszywie winią ukraińskich uchodźców za pożar magazynu w Katowicach - Featured image

Author(s): Natalia SAWKA / Ladka MORTKOWITZ / AFP Czechy

8 kwietnia 2024 roku w magazynie należącym do firmy Farmacol w Katowicach wybuchł potężny pożar. Wkrótce potem w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się wpisy, w których twierdzono, że pożar został wzniecony przez uchodźców przybyłych z Ukrainy. Mieli rzekomo protestować przeciwko polityce polskich władz. Niektóre wpisy ostrzegały także, że magazynie były leki i dlatego został on podpalony. Pojawiały się sugestie, że pożar wzniecono, by zaszkodzić polskim pacjentom w szpitalach, by spowodować niedobory leków. Jednak prowadzący śledztwo prokurator potwierdził agencji AFP, że pożar nie został celowo wzniecony. Według przedstawicieli firmy Farmacol i polskich mediów, w budynku przechowywano elektryczne hulajnogi, a nie leki. 

Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę ponad dwa lata temu, Polska przyjęła ponad milion uchodźców z Ukrainy. I choć Polacy pozostają jednymi z największych sojuszników Kijowa, to stali się celem dezinformacji, która chce zwrócić ich przeciwko osobom przybyłym z Ukrainy. Wpisy w mediach społecznościowych zwykle sugerują, że Ukraińcy “kradną” ludziom pracę, popełniają przestępstwa, albo że uzyskują większą pomoc finansową niż miejscowi – czytamy w artykule AFP.

Filmy przedstawiające czarny dym unoszacy się nad budynkiem z logotypem firmy Farmacol, należącym do jednego z wiodących dystrybutorów farmaceutycznych w Polsce, stały się popularne na platformie X oraz na Facebooku. Posty od 10 kwietnia 2024 roku były udostępniane po czesku i słowacku. Według autorów tych wpisów, pożar budynku to dowód na “spór między Polakami a Ukraińcami”, którzy rzekomo “podpalili farmaceutyczną hurtownię ‘Farmacol’ w Katowicach”.

Dochodzenie agencji AFP wykazało, że treści te są fałszywe.

Zrzuty ekranu fałszywych postów na Facebooku i platformie X wykonane 23 kwietnia 2024 roku

Pożar w budynku nie został celowo wywołany

Pożar, o którym informowały media, wybuchł późnym popołudniem 8 kwietnia 2024 roku przy ul. Rzepakowej w Katowicach. Kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej przybyło na miejsce około godz. 18 i gasiło pożar do późnych godzin nocnych. Według firmy i mediów nikt nie został ranny.

“Ze względu na znaczne zadymienie, gaszenie pożaru zakończyło się późno w nocy z poniedziałku na wtorek” – powiedział przedstawiciel Farmacolu Mariusz Kwaśniak w oświadczeniu, które firma przesłała agencij AFP 15 kwietnia 2024 roku. “Nikt nie został ranny” – dodał.

Prokurator rejonowy Sławomir Barnaś, którego biuro prowadzi śledztwo, wykluczył podpalenie jako przyczynę pożaru.

“Procedury przeprowadzone w ramach śledztwa oraz opinia miejscowego biegłego z zakresu pożarnictwa wykluczają hipotezę, by ktoś wzniecił pożar celowo” – powiedział Barnaś w rozmowie telefonicznej z agencją AFP, 15 kwietnia 2024 roku.

Prokurator dodał, że przyczyna pożaru nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, ponieważ dochodzenie może potrwać do trzech miesięcy.

W magazynie przechowywano hulajnogi elektryczne, a nie leki

Jak donosi PAP, autor usuniętej już publikacji na platformie X stwierdził, że podpalacze wybrali budynek Farmacolu, aby przerwać dostawy leków do szpitali i aptek, uderzając w ten sposób w polskich pacjentów.

Takie treści były wspominane w komentarzach wśród Czeskich użytkowników mediów społecznościowych.

Tyle, że w momencie pożaru w budynku nie było żadnych leków.

W komunikacie prasowym z 9 kwietnia 2024 roku Farmacol poinformował, że choć nadal jest właścicielem budynku przy ul. Rzepakowej, to już go nie użytkuje (zarchiwizowany link). W 2018 roku firma przeniosła się do nowej lokalizacji przy ul. Szopienickiej 77, kilka kilometrów dalej.

Zrzut ekranu z Google Maps przedstawiający stary budynek, w którym wybuchł pożar (oznaczony przez AFP kolorem czerwonym) i nową siedzibę firmy Farmacol (kolor zielony), wykonany 16 kwietnia 2024 r.

Farmacol przekazał w przesłanym AFP oświadczeniu, że w momencie pożaru magazyny przy ul. Rzepakowej były wynajmowane firmie obsługującej hulajnogi elektryczne w Katowicach i w okolicznych miastach.

Potwierdzili to również katowiccy strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, podał Dziennik Zachodni.

“Dostawy leków do szpitali i aptek są kontynuowane ze stuprocentową niezawodnością, więc opieka medyczna i farmaceutyczna dla pacjentów jest zapewniona” – przekazał w oświadczeniu Kwaśniak.

Wszystkie nasze artykuły na temat wojny w Ukrainie w języku polskim można znaleźć tutaj, a w języku angielskim tutaj.

Fact Checker Logo
Pierwotnie opublikowane tutaj.
Privacy Preferences
When you visit our website, it may store information through your browser from specific services, usually in form of cookies. Here you can change your privacy preferences. Please note that blocking some types of cookies may impact your experience on our website and the services we offer.