About CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO), as an independent non-partisan multidisciplinary hub, aims to identify, research and prioritise the most critical sources and causes of information disorders in Central Europe (mainly the Czech Republic, Slovakia and Poland). This international consortium was created to propose a set of short and longer-term actions, as well as recommendations to help civil society, public institutions and the private sector respond to the declining trust in key institutions and help society to resist the effect of increasing exposure to mis- and disinformation.
By interacting and coordinating with European Digital Media Observatory (EDMO) and other regional EDMO hubs in EU, CEDMO will contribute to curbing threats posed by information disorders, including disenchantment with the democratic processes, and discord in civil society in Europe, and to building community and nation-wide resilience while protecting information ecosystems.
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
„Z mieszkania w Krakowie z pomocą Straży i Policji zostali wyprowadzeni ukraińcy, którym współczujący Polak udostępnił mieszkanie. Nie płacąc za nic, zamienili mieszkanie w chlew i odmówili wyprowadzki.” – czytamy w poście opublikowanym na Facebooku 4 grudnia 2022 roku, który zyskał ponad sto udostępnień (pozostawiliśmy oryginalną pisownię przy. red.)
„Kanada, Trudeau: wkrótce rozpocznie asystowane samobójstwo dla dzieci nawet bez zgody rodziców. (…) W przypadku dzieci rodzice mogą chcieć zabić swoje dziecko w ramach legalnej eutanazji” – czytamy w publikacjach udostępnionych na Facebooku i Telegramie na początku listopada 2022 roku.
Światowe Forum Ekonomiczne rzekomo przygotowuje inicjatywę zakładającą zabicie milionów kotów i psów, by zmniejszyć ślad węglowy – informują użytkownicy polskiego Twittera. Źródłem tego fejka jest niewiarygodny serwis.
„Nowy napływ uchodźców do Polski, a kontroli celnej brak, mogą sobie wnosić co im pasuje nawet broń. Hrebenne. Jak mówiłam, że znów będzie ich napływ nikt nie wierzył!” – czytamy w tweecie opublikowanym 4 grudnia 2022 roku.
Polska ambasada w Kijowie miała rzekomo przygotować ankiety dla Ukraińców, “by dowiedzieć się, czy chcą stać się częścią Polski” – taki przekaz rozchodzi się w mediach społecznościowych. To fake news pasujący do tezy rosyjskiej propagandy.
W opublikowanym 4 listopada 2022 roku poście możemy przeczytać, że znaleziono „14 miliardów ton najwyższej jakości” żywności ukrytej „w podziemnych tunelach”, którą można by wyżywić cały świat. W publikacji zawarto cztery zdjęcia tunelu oraz jedno zdjęcie dużego magazynu. Na fotografiach tych można przeczytać akronim w języku angielskim „D.U.M.B.s Deep Underground Military Bases” (Głębokie podziemne bazy wojskowe) oraz zauważyć logo serwisu YouTube.
Zdjęcie, na którym Mateusz Morawiecki miał “składać hołd” pod pomnikiem Bandery, jest mocno rozpowszechniane w mediach społecznościowych. To fotomontaż. Wykorzystano w nim prawdziwe zdjęcie premiera, który w Kijowie składał kwiaty, ale nie pod pomnikiem Bandery.
„Kijów. Przewiezienie Najświętszego Sakramentu z katedry kijowskiej do bunkra. Poprzednie miało miejsce podczas II WŚ. Święty Boże….” – czytamy w publikacji udostępnionej 13 marca 2022 r. na Facebooku. W nagraniu widać konwój samochodów jadący przez teren zabudowany. Na poboczach, po obu stronach widać klęczących ludzi. Nagranie trwa kilkanaście sekund.
Fotografia zniszczonego wiaduktu kolejowego ilustruje rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby białoruscy kolejarze wysadzili wszystkie połączenia kolejowe między Białorusią a Ukrainą, by uniemożliwić transport rosyjskiego sprzętu wojennego. Lecz zdjęcie nie jest aktualne.
„Jedenastoletni chłopiec z Ukrainy sam przekroczył granicę. Łzy same się cisną. Nigdy więcej wojny” – napisała 8 marca jedna z użytkowniczek Facebooka.