About CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO), as an independent non-partisan multidisciplinary hub, aims to identify, research and prioritise the most critical sources and causes of information disorders in Central Europe (mainly the Czech Republic, Slovakia and Poland). This international consortium was created to propose a set of short and longer-term actions, as well as recommendations to help civil society, public institutions and the private sector respond to the declining trust in key institutions and help society to resist the effect of increasing exposure to mis- and disinformation.
By interacting and coordinating with European Digital Media Observatory (EDMO) and other regional EDMO hubs in EU, CEDMO will contribute to curbing threats posed by information disorders, including disenchantment with the democratic processes, and discord in civil society in Europe, and to building community and nation-wide resilience while protecting information ecosystems.
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
O CEDMO
The Central European Digital Media Observatory (CEDMO) jest niezależnym, bezpartyjnym i multidyscyplinarnym hubem, którego celem jest identyfikowanie, badanie oraz priorytetyzowanie najbardziej istotnych źródeł i powodów zaburzeń informacyjnych w Europie Środkowej (głównie w Czechach, W Słowacji i w Polsce).
Nasi Partnerzy
„Skoki w tle promieniowania w powietrzu”, „gwałtowny wzrost poziomu bizmutu w Lublinie” – takie treści rozsyłane są w maju 2023 roku na Twitterze na profilach szerzących przekazy zbieżne z rosyjską propagandą.
Posty, do których dołączono fotografię dyrektora WHO oraz fragment artykułu, w którym miał on rzekomo powiedzieć, jakoby „pandemia skończyła się zwykłą grypą” i przeprosić za zamieszanie, były udostępniane w mediach społecznościowych od początku maja. Fałszywe treści były udostępniane m.in. tutaj i tutaj, ale także na Twitterze przez Włodzimierza Skalika, wiceprezesa partii Konfederacja Korony Polskiej. Treści te miały tysiące interakcji na Facebooku oraz na Twitterze
„Płacą im 10$ za godzinę, żeby udawali ofiary rosyjskich ostrzałów, a naiwni Europejczycy płacą za to” – czytamy w treści udostępnionej na Telegramie 17 maja 2023 roku, która miała 2 tys. wyświetleń. Publikacja zawiera zdjęcie oraz wideo przedstawiające zakrwawioną kobietę z zabandażowaną głową. W nagraniu widać, że próbuje ona sobie zrobić selfie.
„Nie jedz niczego, co ma naklejkę Apeel” – czytamy w mylącym poście udostępnionym na Telegramie, w którym dodano, że warzywa „powlekane Apeelem” są niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia, powodując m.in. „poważne uszkodzenie oczu” czy „reakcję alergiczną skóry”. Publikacje utrzymują również, że firma Apeel „finansowana jest przez Billa Gatesa” oraz WEF, czyli Światowe Forum Ekonomiczne.
Sytuacja pokazana jest z perspektywy kierowcy a całe zdarzenie miało zostać nagrane przez kamerkę samochodową zamontowaną na desce rozdzielczej. Widzimy, jak wojskowy pojazd typu SUV z ukraińską flagą i krzyżem Wehrmachtu, (emblematem wojskowym używanym w czasie II wojny światowym przez niemiecką armię )zatrzymuje samochód na pustej wiejskiej drodze. Uzbrojony mężczyzna w wojskowym mundurze i żołtymi paskami na mundurze podchodzi do pojazdu i upomina po ukraińsku kobietę za „wyprzedzenie konwoju” wojskowego. Słyszymy głos kobiety, która odpowiada mu po rosyjsku; żołnierz zwraca się do niej po nazwisku i nakazuje używać oficjalnego języka ukraińskiego zamiast rosyjskiego. Żołnierz obrzuca ją wyzwiskami po czym wraca do swojego pojazdu i wielokrotnie strzela z karabinu. Słyszymy krzyki przerażenia kobiety i płacz dziecka.
Ponad 150 tysięcy wyświetleń ma rozsyłane w internecie nagranie, które pokazuje rzekomo rosyjskie sukcesy w niszczeniu zachodniego uzbrojenia na wojnie w Ukrainie – a konkretnie czołgów Leopard. Film pochodzi jednak z okresu, gdy leopardów nie było jeszcze na ukraińskim froncie.
Lokal wyborczy w kościele, ksiądz przewodniczącym komisji wyborczej, członkami rada parafialna, a głosowanie przed i po każdej mszy? Takie zalecenie rzekomo miał wydać przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej. Krążące w sieci pismo to fejk.
Wprowadzające w błąd nagranie z 15 kwietnia przedstawia eksplodujący na środku morza okręt. Film ma ponad 567 tys. wyświetleń.
„Wygląda na to, że 5 maja staniemy wobec zagrożenia atomowego. (…) Trzeba chyba zgrać Simpsonów, posadzić ludzi do kompów i przejrzeć wszystkie odcinki w poszukiwaniu przyszłych informacji” – pisze jeden z użytkowników w publikacji udostępnionej 25 marca na Facebooku.
Do ataku na dworzec kolejowy w Kramatorsku, we wschodniej Ukrainie, doszło 8 kwietnia 2022 roku. Zginęło w nim 55 cywilów oczekujących na ewakuację z zagrożonych wojną terenów. W swojej publikacji na ten temat BBC napisało, że nie jest pewne która ze stron wystrzeliła pocisk, ale „istnieją dowody na to, że Rosja już wcześniej użyła tych pocisków w toczącym się obecnie konflikcie”. Ukraina również posiada ten rodzaj broni w swoim arsenale – napisał brytyjski nadawca.